Huraganowy wiatr, który wyrządził niemałe szkody w północnej części Europy, miał poważne konsekwencje dla branży promowej. Wiele rejsów zostało odwołanych, a silny wiatr niszczył infrastrukturę. Jedną z ofiar huraganu okazał się m.in. prom Visby. W jednostce zacumowanej w porcie Visby na Gotlandii zniszczeniu uległa część kadłuba. Po przeprowadzonych oględzinach okazało się, że uszkodzenia są poważniejsze, niż się wcześniej spodziewano. Statek będzie musiał przejść remont.
Armator odwołał najpierw niedzielne rejsy wykonywane za pośrednictwem promu Visby. Statek został odstawiony do stoczni w Landskronie. Tam okazało się jednak, że spowodowane przez wiatr zniszczenia są znacznie poważniejsze, niż wcześniej przypuszczano. Początkowo zakładano, że statek zostanie wyłączony ze służby do piątku. Teraz już wiadomo, że naprawa potrwa dłużej.
Zgodnie z najnowszymi, zapowiedziami statek ma zostać przywrócony do służby we wtorek, 20 stycznia w godzinach wieczornych.
Obecne problemy z promem Visby wymusiły zmiany w obsłudze niektórych linii. Na trasie Visby-Nynashamn statki pływają bez żadnych zakłóceń. Wykonywane przez Destination Gotland połączenie Visby-Oskarshamn realizowane jest w porze nocnej przez prom Gotland.
PromySkat
Źródło: helagotland.se