O zbyciu przez Scandlines udziałów na trasie Helsingør-Helsingborg informowaliśmy już wcześniej na łamach PromySkat. Do niemiecko-duńskiego przewoźnika należała połowa udziałów w ramach realizowanego połączenia. Pozostałe 50 procent było własnością Stena Line. Trasa Helsingør-Helsingborg była obsługiwana na mocy umowy Joint Venture zawartej przez obie firmy. Europejscy armatorzy zdecydowali się na sprzedaż tego połączenia. Trasa ta będzie teraz należała do grupy FSI (First State Investment).
Przedstawiciele Scandlines poinformowali, że sprzedaż udziałów na trasie Helsingør-Helsingborg zapewni im stabilny rozwój innych połączeń oraz możliwość przygotowania się do rywalizacji z operatorem tunelu pod cieśniną Fehmarn Belt, którego eksploatacja ma się rozpocząć w ciągu 8-10 lat.
Armator w zaprezentowanym komunikacie poinformował, że wraz z połączeniem promowym First State Investments obejmie też promy, które obsługiwały do tej pory linię Helsingør-Helsingborg. Połączenie będzie realizowane zaś pod marką Scandlines Helsingør-Helsingborg.
Scandlines wraz zamknięciem połączenia dokonało spłaty 66 milionów euro zadłużenia. Dodatkowe wpływy z transakcji przeznaczone zostaną na wypłatę dywidendy. Operator zamierza teraz skoncentrować się na dalszym rozwoju połączeń Puttgarden-Rødby i Rostock-Gedser.
“Mamy jasną wizję dotyczącą przyszłości Scandlines jako operatora częstych i niezawodnych usług transportowych, powiązanych z wysoką dostępnością oraz atrakcyjnym doświadczeniem dla klientów” - powiedział Søren Poulsgaard Jensen, dyrektor Scandlines. “Sprzedaż połowy naszych udziałów na trasie Helsingør-Helsingborg pozwoli na zredukowanie naszego zadłużenia, a tym samym umożliwi lepsze przygotowanie się do rywalizacji ze stałym połączeniem pod cieśniną Fehmarn Belt, które wystartuje w ciągu 8-10 lat”.
Zarówno Scandlines, jak i First State Investments zdecydowały, że nie zostaną ujawnione szczegóły finansowe transakcji.
PromySkat
Źródło: Scandlines