Do zdarzenia doszło przed 0:30. Kierowca znajdujący się na zewnątrz pojazdu zaobserwował najpierw dym wydobywający się z okolic silnika. Potem pojawiły się też płomienie. O niebezpieczeństwie natychmiast została poinformowana straż pożarna. Mimo błyskawicznej reakcji autobus stanął w płomieniach. Gaszenie pojazdu zajęło ponad pół godziny. 50-miejscowy autobus został całkowicie zniszczony.
Wrak pojazdu został szybko usunięty, ale całe zdarzenie nie pozostało bez wpływu na działalność portu. Konieczne było przeprowadzenie pilnej naprawy rampy. Niektóre promy wypływały z Holyhead z opóźnieniem. Tak było m.in. w przypadku statków należących do Irish Ferries. Zdarzenie nie miało natomiast wpływu na rejsy promów Stena Line.
„Krótko po godzinie 0:15 zostaliśmy poinformowani o pożarze pojazdu, który znajdował się na rampie przy terminalu w porcie Holyhead” - powiedział rzecznik Stena Line.
Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. W sprawie zdarzenia prowadzone jest śledztwo. Pierwsze oględziny wskazują, że pożar wybuchł w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej w autobusie.
Kolizja z udziałem promu Stena Nordica
Nie było to pierwsze w ostatnim czasie poważne zdarzenie w porcie Holyhead. Brytyjska komisja MAIB (skrót od: Marine Accident Investigation Branch) zastanawia się nad wszczęciem postępowania w sprawie incydentu, do jakiego doszło tam w niedzielę 4 lutego, gdy należący do Stena Line statek Stena Nordica uległ kolizji z barką do bunkrowania.
Do zdarzenia doszło w chwili, gdy statek Stena Nordica zacumowany był w porcie Holyhead. Podczas postoju jednostka została uderzona przez barkę bunkrującą Keewhit. Nikt nie odniósł obrażeń, ale prom został uszkodzony. Powstałe zniszczenia okazały się na tyle poważne, że statek został czasowo wyłączony z eksploatacji.
W związku ze zdarzeniem wszystkie kursy, które Stena Nordica obsługuje na trasie Holyhead-Dublin, zostały w kolejnych dniach odwołane.
Obecnie trwa zbieranie informacji na temat zdarzenia. Dopiero po zgromadzeniu materiałów okaże się, czy stosowne śledztwo zostanie wszczęte przez brytyjską komisję MAIB (skrót od: Marine Accident Investigation Branch).
„Nikt spośród załogi ani pasażerów nie został ranny, ale Stena Nordica została uszkodzona” - powiedział rzecznik Stena Line. „Prom został wyłączony ze służby, tak aby można było dokonać naprawy. Zdarzenie niestety przyczyniło się do opóźnień i chcemy przeprosić pasażerów za wszelkie niedogodności”.
Po przeprowadzeniu naprawy prom Stena Nordica powrócił na trasę w ubiegły czwartek.
PromySkat
Źródło: Wales Online
