Nowy prom w barwach Irish Ferries ma być równocześnie najbardziej komfortowym statkiem, który będzie pływał na Morzu Irlandzkim. Przewoźnikowi zależy na tym, aby wyjątkowy statek nosił też wyjątkową nazwę. Zadanie dokonania wyboru spocznie na pasażerach oraz klientach. Gra toczy się o nie byle co. Uczestnicy zabawy mają bowiem szansę wygrać darmowe przeprawy promem do końca życia.
Jaka nazwa ma największą szansę? Jak wytłumaczyli przedstawiciele Irish Ferries, chodzi o nazwę nawiązującą do literatury (to już tradycja, gdy chodzi o nazewnictwo promów irlandzkiego przewoźnika). Ma ona przekazywać poczucie irlandzkiego ducha, a także wywoływać dumę i emocje wśród Irlandczyków oraz wśród zwykłych turystów. Swoje propozycje można zgłaszać przez serwis bigshipbigname.com.
Irish Ferries
Oprócz ogłoszenia konkursu na najlepszą nazwę dla nowego, flagowego promu, armator zaprezentował też nowe wizualizacje – także te prezentujące wnętrza promu. Trzeba przyznać, że przestrzeń, z jakiej będą korzystali pasażerowie, zapowiada się imponująco.
Kontakt na budowę nowego promu, który powstaje w stoczni Flensburger Schiffbau-Gesselschaft, opiewa na sumę 144 milionów euro.
Nowa jednostka, która powstanie dla irlandzkiego przewoźnika, będzie miała 185 metrów długości i zabierze na pokład w sumie 1885 pasażerów oraz członków załogi. Znajdzie się na niej 435 kabin. Prom będzie dysponował 2800 metrami linii ładunkowej, które pomieszczą 165 pojazdów ciężarowych. Dodatkowy pokład do przewozu pojazdów osobowych będzie dysponował w sumie 300 miejscami.
Po zakończeniu budowy prom ma zastąpić jednostkę Epsilon, która obecnie obsługuje połączenia z Dublina do Cherbourga oraz Holyhead.
PromySkat
Źródło: Irish Ferries, independent.ie