W tym dniu prom miał odbyć rejsy o 19:45 z Douglas oraz o 02:15 z Heysham. Niestety rutynowe kontrole wykazały, że liny od statku rybackiego zaplątały się wokół obydwu śrub napędowych statku, a zespół płetwonurków był w tym dniu nieosiągalny, ze względu na wcześniej ograniczony budżet na utrzymanie ekip szybkiego reagowania.
Wszyscy pasażerowie odwołanych odejść zostali poinformowani o powstałym opóźnieniu, a armator Steam Packet zorganizował dodatkowe bezpłatne usługi na promie "Manannan". Ben-My-Chree opuścił Douglas dopiero o 22:30, po tym jak liny zostały usunięte ze śmigieł, i wrócił z Heysham o 01:30.
Armator The Isle of Man Steam Packet Company zakończył niedawno restrukturyzację finansową, mocno redukując zadłużenie. Restrukturyzacja pozwoli firmie skupić się na rozwoju przewozów towarowych i pasażerskich. Armator jednak oczekuje większego wsparcia od samorządów i państwa, w celu zapewnienia mieszkańcom wysp, biznesmenom oraz turystom lepszego serwisu na połączeniach obsługiwanych przez IOM. Wsparcie finansowe będzie miało bezpośredni wpływ na rozwój gospodarki tych odległych regionów.
IOM jest jednym z najstarszych podmiotów na świecie, nieprzerwalnie obsługującym połączenia promowe. Zatrudnia ponad 300 osób i operuje dwoma jednostkami na połączeniu promowym Douglas – Heysham. Prom Ben-My-Chree pokonuje ta trasę w 3 godziny 40 minut, natomiast katamaran Manannan - w jedyne 2:45.
PromySkat