W czasie prób, które będą trwały przez pięć dni, zbadane zostaną możliwości manewrowe jednostki. Będą one przeprowadzane w normalnych warunkach, a także w niestandardowych sytuacjach. Po zakończeniu tych prób (tzw. Sea Acceptance Test) statek powróci jeszcze do stoczni Fayard, gdzie wykonane zostaną ostatnie korekty ustawień. Potem statek będzie już gotowy do wejścia na trasę Rostock-Gedser.
Są to już kolejne testy, jakim poddawany jest nowoczesny statek. W ostatnich miesiącach jednostka przechodziła restrykcyjny sprawdzian HAT (Harbour Acceptance Tests).
Nowy hybrydowy prom pozwoli praktycznie na podwojenie pojemności na trasie Rostock-Gedser. Będzie on mógł przyjąć na pokład 460 pojazdów osobowych oraz 96 ciężarowych. Co ciekawe, jak zapowiedział przewoźnik, mimo udostępnienia większej przestrzeni, nie zwiększy się czas postoju w portach.
Po wejściu promu Copenhagen na trasę Rostock-Gedser zbudowany w 1980 r. statek Kronprins Frederik będzie pełnił głównie funkcję jednostki zastępczej zarówno dla trasy Rostock-Gedser, jak i Rødby-Puttgarden. Dodatkowo na drugiej z wymienionych tras od wtorku do czwartku będzie pływał jako statek towarowy.
Inwestycja związana z wdrożeniem dwóch nowych promów na trasie Rostock-Gedser zamknie się w kwocie ok. 2 miliardów koron duńskich.
PromySkat
Źródło: Scandlines