Profesor uważa, że opłacalność utrzymania konstrukcji oraz zwrotu z inwestycji może być zagrożona przez dalsze funkcjonowanie połączeń promowych armatora Scandlines w tym regionie. Scandlines jest partnerem strategicznym portalu PromySkat i od lat realizuje inwestycje mające na celu dostosowanie swojej floty do nowych warunków ekologicznych i ekonomicznych.
Mogens Fosgerau twierdzi, że obecna pozycja monopolistyczna armatora została zbagatelizowana. Od wielu lat połączenia promowe Rodbyhavn – Puttgarden oraz Rostock - Gedser były dla armatora najbardziej dochodowymi relacjami. Firma promowa jest w stanie skutecznie się przeciwstawić alternatywie w postaci nowego podwodnego połączenia. Rynkowy potencjał budowany od dziesięcioleci będzie w stanie skutecznie odciągnąć ruch pojazdów od nowej inwestycji Fehmarn.
Według nieoficjalnych informacji, zdobytych przez nasz portal, realna data otwarcia nowego tunelu jest szacowana najwcześniej na 2024 rok. Zgodnie z zapowiedziami nowy tunel miał ruszyć już od 2021 roku, ale realia rynkowo-technologiczne wskazują na zdecydowanie dłuższy czas uruchomienia projektu.
Nowe inwestycje Scandlines w nowoczesną i bardziej ekologiczną flotę stanowią rzeczywiste zagrożenie dla tunelu. Przykład tunelu pod kanałem La Manche wskazuje jednak na inne aspekty „opłacalności” takich projektów. Przez wiele lat firma Eurotunnel ponosiła wielomilionowe straty, jednak wsparcie funduszy państwowych nie pozwalało na zaprzestanie działalności. Dopiero ostatnie lata przyniosły firmie pozytywne wyniki finansowe oraz mocna pozycję rynkową. Jak będzie w przypadku Fehmarn – czas pokaże.
Inwestycje w Scandlines są wspierane miedzy innymi z programów unijnych w ramach projektu Ten-T. Projekt budowy Fehmar otrzymał wsparcie w ramach realizacji celów strategicznych rządów Niemiec i Danii, jak również 1/10 kwoty z ponad 6 mld euro będzie przekazana w ramach tego samego projektu Ten-T.
PromySkat