Helikopter „Puma Super AS332 L2”, należący do firmy naftowej transportował 19 osób z załogą i z niewyjaśnionych przyczyn spadł do morza 23 sierpnia w odległości 2 mil od lotniska w Sumurgh.
Helikopter był na podejściu do Sumburgh Airport około godziny 18:20, kiedy kontakt z kontrolą ruchu lotniczego został utracony. Gdy ratownicy przybyli na miejsce wypadku, helikopter znajdował się w wodzie „do góry nogami”, 15 osób zostało uratowanych przez straż przybrzeżną i przetransportowano do szpitala Bain Gilbert w Lerwick. Niektórych po krótkim badaniu odwieziono do hotelu, ale 9 zostało zatrzymanych w szpitalu. Ciała trzech osób zostały przetransportowane na ląd, natomiast czwartej zaginionej osoby nie odnaleziono.
Wrak helikoptera znajdował się w trudnodostępnym miejscu wśród klifów. Tratwa ratunkowa została odnaleziona, ale była pusta, ograniczona widoczność uniemożliwiała skuteczne poszukiwania w których, oprócz promów, brały udział łodzie ratunkowe i inne helikoptery. Mimo wielu godzin poszukiwań, ciało czwartej osoby nie zostało odnalezione. Dopiero 25 sierpnia, kiedy wrak został podniesiony z dna morza, okazało się, że zaginiona osoba była w środku.
Pracownicy platformy Dolphin Borgsten, która znajduje się 50 mil od północnego krańca wysp Szetlandzkich wracali na ląd po zmianie warty. Wszystkie loty śmigłowców podobnego typu zostały zawieszone do czasu zbadania przyczyny katastrofy.
PromySkat
źródło BBC News