Już wcześniej wiadomo było, że zainteresowanie zakupem firmy przez inne podmioty będzie spore. Niewielu ekspertów spodziewało się jednak, że zgłosi się aż tylu chętnych. W tej chwili jest ich czterech. Trzej kolejni potencjalni inwestorzy złożyli jednak wniosek o wydłużenie terminu składania ofert. Wyznaczony przez sąd zarządca pozytywnie rozpatrzył ten wniosek. Ostateczny termin minie 2 lutego 2015 r.
Dzięki przedłużeniu terminu składania ofert wszyscy zainteresowani otrzymali dodatkowy czas na sprawdzenie, czy ich podania spełniają przyjęte kryteria.
Już teraz wiadomo, że niektóre oferty mocno się między sobą różnią. Z pojawiających się informacji wynika, że Baja Ferries, czyli meksykańska firma, która jako pierwsza złożyła ofertę zakupu francuskiego przedsiębiorstwa, gotowa jest zaoferować zatrudnienie 750-800 z dotychczasowych 1800 pracowników, którzy zatrudnieni byli w pełnym wymiarze godzin. Tymczasem Christian Garin, były szef portu w Marsylii, reprezentujący grupę inwestorów, których tożsamości nie ujawniono, wyraził gotowość pozostawienia ok. 900 pracowników.
Na podstawie wydanej pod koniec listopada decyzji sądu, Société Nationale Maritime Corse Méditerranée (SNCM) ma kilka miesięcy na znalezienie nowego właściciela. W tym czasie zainteresowani jej przejęciem mogą szczegółowo przeglądać dokumentację dotyczącą sytuacji firmy oraz składać oferty.
Problemy francuskiego przewoźnika, które doprowadziły go do obecnej sytuacji, rozpoczęły się, gdy Komisja Europejska zażądała, by armator zwrócił 440 milionów euro nienależnej pomocy, stwierdzając, że korzystając z państwowych dotacji, naruszył zasady konkurencyjności. Dzięki decyzji ogłoszonej przez sąd pod koniec listopada ub.r., firmie udało się uniknąć natychmiastowej likwidacji.
PromySkat
Źródło: Reuters, IHS