Zgodnie z doniesieniami medialnymi, serwis ma wystartować już na początku maja. Jednostka Man Gyong Bong 92 ma kursować pomiędzy Rasŏn w Korei Północnej a Władywostokiem. Statek ma przewozić zarówno pasażerów, jak i towary. Ma on zawijać do Władywostoku sześć razy w miesiącu. Pierwszy kurs ma się odbyć 9 maja.
Część ekspertów, komentując tę informację, początkowo wątpiło w jej prawdziwość. Wiadomość tę potwierdził jednak Władimir Baranow z firmy InvestStroiTrest z Petersburga, która ma być odpowiedzialna za wykonywanie rejsów. Stanie się to zatem mimo sankcji nałożonych na Koreę Północną przez społeczność międzynarodową. Wiele wskazuje na to, że jest to element zacieśniania współpracy pomiędzy Rosją a Koreą Północną. Oba kraje podpisały w marcu porozumienie dotyczące zatrudniania północnokoreańskich pracowników w rosyjskich zakładach.
Niektórzy specjaliści uważają, że nawet, gdy serwis promowy wystartuje, statek będzie pływał w połowie pusty. Opłacalność całego przedsięwzięcia jest zatem wątpliwa.
Prom Man Gyong Bong 92, który zbudowany został w 1992 r., obsługiwał w przeszłości połączenie promowe pomiędzy Japonią a Koreą Północną. Zostało ono jednak zawieszone w 2006 r. w związku z nałożeniem przez Japonię sankcji na północnokoreański reżim, który przeprowadził w tym czasie próby nuklearne. Później, od 2011 r. statek służył chińskim turystom podróżującym do Gór Diamentowych. Od 2014 r. był jednak stale zacumowany w porcie Rasŏn.
PromySkat
Źródło: UPI, Nikkei