Połączenie promowe, które w sezonie letnim połączyło Gotlandię z Västervik i Nynäshamn, po wielu pojawiających się problemach udało się uruchomić w tym roku. I niestety, wiele wskazuje na to, że nie uda się go wznowić w 2017 r. Wszystko z powodu narastających trudności z finansowaniem działalności.
Ostatni rejs wykonany przez Gotlandsbåten odbył się 4 września. Zaraz po zakończeniu sezonu firma rozpoczęła poszukiwania środków, które miały być potrzebne na pokrycie kosztów aktywności w przyszłym roku. Wiadomo, że starano się pozyskać ok. 30 milionów koron szwedzkich (3 milionów euro).
Co ciekawe, Gotlandsbåten rezygnuje ze swojej działalności pomimo niezłych wyników, jeśli chodzi o frekwencję. Skorzystała na tym Gotlandia, która minionego lata pobiła rekord odwiedzin turystów.
Ralph Axelson, dyrektor Gotlandsbåten, wyjaśnił wcześniej, że dzięki działalności linii, od czerwca do sierpnia liczba dostępnych miejsc na promach oferujących połączenia z Gotlandią wzrosła o 230 tysięcy. Przewoźnik liczył, że nie będzie miał problemów ze znalezieniem źródła finansowania. Jak tłumaczył Ralph Axelson, dostępnością szerokiej oferty połączeń promowych powinna być zainteresowana w szczególności Gotlandia, która dzięki temu mogłaby zwiększyć zyski pochodzące z ruchu turystycznego. Znalezienie odpowiednich środków okazało się jednak poważnym problemem. Axelson zapowiedział teraz poszukiwanie nowych rozwiązań.
Połączenia z Gotlandią oferowane przez Gotlandsbåten obsługiwane były przez prom Express, który kiedyś pływał w barwach P&O Ferries na trasie Larne – Troon. Jednostka mogła przyjąć na pokład 836 pasażerów oraz 220 pojazdów. Na razie pozostanie ona niewykorzystana.
PromySkat
Źródło: Gotlandsbåten, Helagotland.se