Oficjalne wznowienie działalności przez jednostkę Pride of York zaplanowane zostało na dziś w Hull. Na przyszły tydzień przewidziano zaś w Zeebrugge uroczystość z udziałem bliźniaczej Pride of Bruges. Wartość modernizacji obu jednostek, które odświeżone zostały w Gdańsku, sięga wielu milionów funtów. Na obu promach pasażerowie będą mieli do dyspozycji całkowicie wyremontowane kabiny, odnowione sklepy, bary i restauracje. Remont przeszła również przestrzeń służąca do przewozu ładunków.
„Jesteśmy zadowoleni z powtórnego wprowadzenia tych jednostek na rynek. Przeszły one wartą 8,5 miliona funtów transformację przestrzeni dedykowanych kierowcom pojazdów ciężarowych, sklepów, restauracji, a także kabin przeznaczonych dla wszystkich, którzy z nami pływają” - powiedziała Janette Bell z P&O Ferries.
Modernizacja pociągnęła za sobą też szereg innych zmian. Zmieniły się karty w restauracjach. Pasażerowie mogą teraz zamawiać nowe potrawy reprezentujące zarówno kuchnię brytyjską, jak i tę kontynentalną.
Jak wyjaśnili przedstawiciele P&O Ferries, atuty dobrze znanych, ale dostosowanych do najnowszych standardów jednostek docenią zarówno kierowcy pojazdów ciężarowych, którzy w doskonałych warunkach będą mogli zregenerować siły i wypocząć przed kolejnym dniem pracy, jak i turyści. Unowocześnione promy mają sprawić, że tych ostatnich pojawi się jeszcze więcej.
Pride of York i Pride of Bruges zostały zbudowane odpowiednio w 1986 i 1987 r. Każdy z nich może przyjąć na pokład 1050 pasażerów, a także 850 pojazdów osobowych oraz 180 pojazdów ciężarowych.
Obecnie remont w Gdańsku przechodzi inny prom należący do P&O Ferries – jednostka Pride of Burgundy.
PromySkat
Źródło: P&O Ferries, Hull Daily Mail