17 marca o godzinie 18:30 podczas przechodzenia przez śluzę portową, prom uderzył w konstrukcję stalową, stanowiąca cześć ruchomej bramy. Po zbadaniu uszkodzenia przez służby portowe, stwierdzono 20 cm rozerwanie poszycia na wysokości około 6,5 metra nad poziomem wody. Po natychmiastowym remoncie prom mógł opuścić port i ruszył w drogę do Belgii ale już z ponad 12 godzinnym opóźnieniem. Na pokładzie jednostki, która regularnie obsługuje połączenie Hull – Zeebruge znajdowało się 230 pasażerów. 168 osób zrezygnowało z podróży i otrzyma rekompensatę za bilety. Reszta podróżnych bezpiecznie kontynuowała podróż. Jednostka jest w stanie zabrać na pokład do 1050 pasażerów oraz kilkadziesiąt pojazdów ciężarowych.
Inna jednostka tego brytyjskiego armatora, Pride of Kent, podczas postoju w Dover doznała awarii pompy, zasilającej stery strumieniowe. Na szczęście awaria została szybko wykryta i naprawiona dzisiejszej nocy, dlatego klienci nie odczuli nieobecności jednostki na połączeniu z Dover do Calais.
PromySkat
źródło: BBC