Port w stolicy Finlandii ogłosił wyniki za lipiec 2014 r. W okresie tym odnotował wzrosty zarówno w wartości przeładunku, jak i liczbie pasażerów, którzy przewinęli się przez port. W minionym miesiącu w Helsinkach dokonano przeładunku 0,8 miliona ton cargo, czyli o 7 procent więcej niż przed rokiem. Wartość ładunków wywożonych wzrosła o 10 procent, a wwożonych – o 4 procent.
O 6 procent wzrosła też liczba pasażerów, którzy skorzystali z portu w Helsinkach.
Dane prezentują się obiecująco, ale zbyt optymistyczne nastroje starają się tonować przedstawiciele portu.
„Fińska gospodarka odbudowuje się bardzo powoli z ostrożnymi konsumentami oraz niską stopą inwestycji” – powiedział rzecznik portu. „Na połowę wartości eksportu składają się produkty leśne, na które obecnie rośnie popyt. Reszta to technologia oraz inne branże. Dane porównawcze z 2013 r. były bardzo niskie”.
Pozytywne informacje, które dotyczą wzrostu liczby pasażerów w stołecznym porcie, to w dużej mierze zasługa połączenia Helsinki-Tallin. Wśród 1,4 miliona pasażerów, którzy przewinęli się przez fiński port, aż 75 procent stanowiły osoby, które korzystały z promów obsługujących tę linię.
Optymistyczne dane płyną też z Tallina. Przedstawiciele portu w stolicy Estonii opublikowali dane za pierwsze półrocze 2014 r. Wynika z nich, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. przez port przewinęło się 4,4 miliona pasażerów. To o 5 procent więcej niż przez ten sam okres ubiegłego roku. O 2 procent wzrosła też wartość przeładunku cargo – do poziomu 15,2 miliona ton. Dzięki temu o 16 procent wzrosły też zyski portu.
„To najlepsze dane portu w Tallinie w historii. Zarówno pod względem finansowym, jak i liczby pasażerów” – powiedział Ain Kaljurand, przewodniczący zarządu portu.
Port w Tallinie, podobnie jak port w Helsinkach, również zyskał sporo dzięki dalszemu wzrostowi liczby pasażerów na linii Helsinki-Tallin.
PromySkat
Źródło: IHS