Przewoźnik zakończył rok 2014 ze stratą netto rzędu 17,8 miliona euro. To duży progres w stosunku do roku poprzedniego. W 2013 r. strata odnotowana przez armatora wyniosła bowiem aż 35,7 miliona euro.
W ocenie analityków osiągnięcie to było możliwe dzięki staraniom operatora na rzecz ograniczenia kosztów operacyjnych. Wprowadzono też bardziej efektywne zarządzanie flotą. Nie bez znaczenia były też inne sprzyjające okoliczności. Chodzi tu przede wszystkim o spadek cen paliw na światowych rynkach w ostatnim kwartale 2014 r.
Wynik finansowy uległ poprawie, choć firma odnotowała spadki, gdy chodzi o liczbę przewiezionych pasażerów oraz pojazdów. W 2014 r. z oferty Anek Lines skorzystało 1,4 miliona pasażerów (w 2013 r. było to 1,5 miliona pasażerów) i 227 tysięcy pojazdów osobowych – w stosunku do 241 tysięcy przewiezionych w 2013 r. Zwiększyła się tylko liczba przewiezionych pojazdów ciężarowych – 151 tysięcy (rok wcześniej było to 149 tysięcy).
Przedstawiciele Anek Lines spodziewają się, że rok 2015 pod względem finansowym zakończy się jeszcze bardziej optymistycznie. Firma zamierza w najbliższym czasie realizować politykę, która wkrótce pozwoli jej powrócić do rentowności.
Anek Lines to przedsiębiorstwo, które powstało w 1967 r. Operator oferuje połączenia pomiędzy Pireusem a Kretą oraz w obrębie Morza Adriatyckiego.
PromySkat
Źródło: TradeWinds