Brytyjski operator pochwalił się, że jeszcze nigdy wcześniej nie udało mu się osiągnąć tak dobrego wyniku w zakresie przewozu towarów przez kanał La Manche. W ciągu całego 2015 r. udało mu się przewieźć na trasie Calais-Dover 1,3 miliona jednostek cargo. Oznacza to olbrzymi, bo sięgający aż 22 procent wzrost w porównaniu z rokiem wcześniejszym.
Szczególnie dobre pod tym względem okazały się trzeci i czwarty kwartał 2015 r. Na popularnej trasie Calais-Dover pojawiła się wówczas dodatkowa szósta jednostka, a co za tym idzie, w rozkładzie zmieściły się dodatkowe rejsy.
„Spodziewamy się, że zapotrzebowanie na przeprawy przez kanał La Manche będzie nadal rosnąć, stymulowane przez wzrost populacji oraz siłę brytyjskiej gospodarki” - powiedziała Janette Bell z P&O Ferries. „Większość naszych klientów frachtowych to firmy, które zajmują się transportem towarów z Europy kontynentalnej do Wielkiej Brytanii”
Przedstawiciele firmy przyznają, że z osiągniętego wyniku są szczególnie zadowoleni w kontekście wydarzeń, jakie w ubiegłym roku miały miejsce w Calais. Mimo strajków, blokad oraz sytuacji z imigrantami, operatorowi udało się ograniczyć do minimum czas oczekiwania dla kierowców.
P&O Ferries to jeden z wiodących przewoźników na Morzu Północnym, który ma w swojej flocie 20 promów. Przewozi rocznie ok. 10 milionów pasażerów, 1,6 miliona pojazdów oraz 2,2 miliona jednostek cargo.
PromySkat
Źródło: P&O Ferries