Pochodzący z Hiszpanii przewoźnik przedstawił dane obejmujące okres od listopada 2014 r. do października 2015 r. Operator nie kryje zadowolenia z osiągniętych rezultatów. We wskazanym czasie udało mu się zoptymalizować wiele wskaźników. Wzrost przychodów przełożył się na pozytywne dane dotyczące zysku operacyjnego. Wskaźnik EBITDA wyniósł 67 milionów euro, co oznacza wzrost o 17 procent.
Grupie udało się też zmniejszyć zadłużenie. W minionym roku wynosiło ono 126 milionów euro. Oznacza to, że udało się je ograniczyć o 20 procent w porównaniu z wcześniejszym rokiem.
W 2015 r. towary, które zostały przewiezione przez promy należące do Balearia, wypełniły 4,6 miliona metrów linii ładunkowej. To także spory wzrost, bo wyniósł on aż 12 procent. Nie uległa zmianie liczba przewiezionych pasażerów. W 2015 r. na promach operatora było ich ok. 3,2 miliona. Do 680 tysięcy wzrosła zaś liczba przewiezionych pojazdów osobowych. Oznacza to wzrost o 2 procent.
Balearia jest dziś jednym z najprężniej działających armatorów na hiszpańskim rynku. Trzonem oferty operatora znanego do 1998 r. pod nazwą Euroline Maritimes są połączenia między kontynentalną częścią Hiszpanii a Balearami. W ciągu pięciu lat Balearia chce znacząco zwiększyć przychody pochodzące z obsługi międzynarodowych tras. Chodzi o rynek marokański i obroty pochodzące z obsługi połączeń na Karaibach. Podbój rynków międzynarodowych ma zapewnić przewoźnikowi stabilizację i dynamiczny wzrost.
PromySkat
Źródło: Balearia