Do poważnych zakłóceń może dojść 22 i 23 września. W tym czasie w greckich portach spodziewano się wzmożonego ruchu. Ze względu na panujące w Bułgarii święto (22 września rozpoczyna się tam trwający przez cztery dni długi weekend) wielu mieszkańców tego kraju zarezerwowało bilety na przeprawy do Grecji. Niektóre z biur podróży zaproponowały już turystom zmianę planów albo przebukowanie biletów.
Zgodnie z planami protestujących, ruch promów oraz statków towarowych ma się zatrzymać w greckich portach 22 września o 6:00. Ci, którzy planują rozpocząć podróż na greckie wyspy, powinni wyruszyć przed tym terminem. Normalny ruch ma zostać przywrócony natomiast 24 września. Od tego czasu wszystkie rejsy mają się odbywać zgodnie z rozkładem.
Wielu armatorów, m.in. Blue Star Ferries, na czas akcji zapowiedziało już zmiany w rozkładach rejsów. Niektóre ze statków będą pływać na zmienionych trasach. Część armatorów w ogóle zdecydowała się na anulowanie w tych dniach części rejsów.
Jak tłumaczą przedstawiciele związków zawodowych, strajki stanowią reakcję na nagminne łamanie praw pracowniczych przez pracodawców. Pracownicy skarżą się, że nie otrzymują pieniędzy za nadgodziny, opóźnioną wypłatę wynagrodzeń, a także zatrudnianie personelu bez ubezpieczenia. Protestujący sprzeciwiają się w ten sposób także prywatyzacji greckich portów.
PromySkat
Źródło: Hellenic Shipping News