Pierwsze trzy miesiące br. okazały się dla brytyjskiego przewoźnika rekordowe w najnowszej historii. Na trasie Dover-Calais firma przewiozła 361 100 pojazdów ciężarowych, co okazało się wynikiem o 11 procent lepszym niż w ubiegłym roku oraz o 9 procent wyższym niż w rekordowym do tej pory 2012 r. Dodatkowo firma poinformowała, że także z osobna – w styczniu, lutym i marcu – udało się uzyskać historycznie najlepsze w tych miesiącach rezultaty.
„Jesteśmy zaangażowani w dostarczanie niezawodnego, punktualnego serwisu z najniższym możliwym czasem oczekiwania dla każdego, kto zajmuje się transportem towarów pomiędzy Dover a Calais” - powiedział Janette Bell z P&O Ferries. „Rezultaty osiągnięte przez nas w I kwartale pokazują, jak wiele przedsięwzięć biznesowych w Europie opiera się – w sposób bezpośredni lub pośredni – na usługach, jakie dostarczamy”.
Zdaniem przedstawicieli P&O Ferries, w najbliższym czasie wielkość przewozów frachtowych przez kanał La Manche będzie w dalszym ciągu rosnąć. Wszystko za sprawą zwiększającej się populacji oraz dzięki rosnącej gospodarce Wielkiej Brytanii.
Brytyjski armator przypomniał, że dwa promy, które obsługuję połączenie Dover-Calais, przeszły w I kwartale rozległe prace modernizacyjne, które prowadzone były w gdańskiej stoczni Remontowa. Dzięki przeprowadzonemu remontowi, zbudowane na początku lat 90. ubiegłego wieku statki zostały dostosowane do najnowszych standardów. Zmodernizowane zostały m.in. ich silniki oraz powierzchnie restauracyjne. Ich żywotność została znacznie wydłużona.
PromySkat
Źródło: P&O Ferries