LNG, czyli gaz w postaci ciekłej, jest nie tylko tańszy i bardziej ekologiczny od tradycyjnego paliwa, ale coraz częściej pozwala na sięganie po dodatkowe profity firmom, które z niego korzystają. Władze Port of Tallinn ogłosiły właśnie, że zamierzają promować te przedsiębiorstwa, w których flocie znajdują się statki zasilane LNG jako paliwem głównym.
Zgodnie z założeniami, statki napędzane gazem LNG będą korzystały z wynoszącego 4 procent upustu w opłatach portowych. Rabatem będzie objęta opłata tonażowa. Poprzez takie działanie port zamierza dołączyć do grona podmiotów, które realizują działania mające zachęcać partnerów do przechodzenia na przyjazne środowisku naturalnemu rozwiązania.
„Podobnie jak inne porty znajdujące się w krajach Unii Europejskiej oraz w Norwegii, port w Tallinnie ustanowił kurs w stronę zróżnicowanych opłat portowych, uzależnionych od kwestii środowiskowych. Celem tego działania jest redukcja zanieczyszczenia, zarówno powietrza oraz morza, będącego efektem gospodarowania odpadami oraz emisji gazów ze statków” - powiedziała Ellen Kaasik z Port of Tallinn.
Nie są to pierwsze tego typu działania realizowane przez władze estońskiego portu, ukierunkowane na poprawę jakości środowiska. W przeszłości port wdrożył np. system rabatów dla firm, które zainwestowały w scrubbery na swoich statkach.
Port of Tallinn jest kolejnym miejscem, gdzie można liczyć na podobne upusty. Wcześniej na takie rozwiązania premiujące ekologicznych, decydowały się m.in. porty w Antwerpii czy w Göteborgu.
PromySkat
Źródło: Port of Tallinn