Czy w najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się elektrycznej rewolucji w żegludze promowej? Z tygodnia na tydzień pojawia się coraz więcej informacji na temat nowatorskich rozwiązań, które mogą stanowić o przyszłym obliczu transportu morskiego. Kolejnym zwiastunem wielkich zmian może być zapowiedź osób odpowiedzialnych za projekt Green Ferry Vision, którzy ogłosili rozpoczęcie starań o dotację z Unii Europejskiej. Postulowana pomoc w wysokości 125 milionów koron duńskich (16,8 miliona euro) ma przyspieszyć realizację wizji inżynierów.
"Z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że baterie są znacznie bardziej efektywne od napędów typu diesel, więc patrzymy w przyszłość na olbrzymi potencjał rozwojowy przemysłu stoczniowego w Danii” – powiedział Henrik Mikkelsen Hagbarth, koordynator projektu Green Ferry Vision. „Poszukujemy środków, by dowieść, że prom elektryczny to świetny pomysł. Jeśli okaże się to prawdą, pojawi się impuls do rozwoju rynku pracy. Plan zakłada rozszerzenie ruchu takich promów na całą Danię” – dodał Jørgen Otto Jørgensen, przedstawiciel władz z wyspy Ærø.
O kulisach rozwoju inicjatywy pisaliśmy niedawno na łamach naszego serwisu. Ogólne jej założenia przewidują badanie możliwości zastąpienia konwencjonalnych napędów w promach silnikami elektrycznymi. Zgodnie z planem, nowatorski statek miałby poruszać się dzięki energii pobieranej z akumulatorów, które ładowane byłyby za pomocą wiatru. Przeprowadzone badania podzielone były na kilka etapów i obejmowały sprawdzenie wielu aspektów związanych z potencjalną eksploatacją promu zasilanego wyłącznie energią elektryczną – jego zaprojektowanie, produkcję, a potem funkcjonowanie. O wszystkich szczegółach można było się dowiedzieć podczas specjalnej prezentacji, która w piątek, 5 września odbyła się w Svendborgu w Danii.
Przedsięwzięcie Green Ferry Vision zostało właśnie docenione przez Lloyd's Register – słynne towarzystwo klasyfikacyjne z Londynu. Projekt znalazł się wśród finalistów, którzy mają szansę na nagrodę Ship Efficiency Awards 2014 w kategorii „The one to watch”, premiującej koncepty, których realizacja może przyczynić się do podniesienia efektywności realizowanych operacji.
Plany wdrożenia promów elektrycznych ma dziś nie tylko wyspa Ærø. W duńskiej stoczni Faaborg powstał niedawno statek elektryczny Sjövägen. Jednostka rozwija prędkość do 12 węzłów. Dzięki jednemu ładowaniu może pracować przez 7-8 godzin. Na wszelki wypadek prom został wyposażony w agregaty prądotwórcze diesla. Jego eksploatacją będzie zajmować się w Szwecji firma Ballerina AB, a stocznia Faaborg spodziewa się już kolejnych podobnych zamówień.
Tymczasem w kwietniu br. w Gdańsku został zwodowany katamaran, który będzie napędzany energią elektryczną. Zbudowana w całości z aluminium jednostka, która powstała w stoczni Aluship Technology, została zamówiona przez norweskiego armatora. Statek, który będzie w pełni gotowy pod koniec października, będzie mógł przewozić do 360 pasażerów oraz 120 pojazdów.
PromySkat
Źródło: Green Ferry Vision, dr.dk, fyens.dk