Rozwiązanie, z którego korzystać będzie Color Line (technologia ta określana jest mianem „cold ironing”), zostało uruchomione w poniedziałek, 17 listopada. W wydarzeniu wzięła udział m.in. norweska minister klimatu i środowiska, Kristine Sundtoft.
Z ekologicznego patentu dedykowanego statkom, które cumują w norweskim porcie, korzystać będzie prom SuperSpeed kursujący pomiędzy Kristiansand a Hirtshals. Będzie to oznaczało wymierne korzyści dla środowiska. Jak udało się wyliczyć, wykorzystanie znajdującej się w porcie infrastruktury elektrycznej spowoduje zmniejszenie emisji CO2 o 2,3 tysiąca ton rocznie. To mniej więcej tyle, ile produkowanych jest przez 1300 pojazdów osobowych. Oprócz tego zredukowana zostanie emisja innych szkodliwych związków, m.in.: SOx i NOx oraz cząstek stałych.
Wykorzystanie stacji zasilania statków z lądu oznaczać ma nie tylko czystsze powietrze w mieście. Zastosowanie portowych przyłączy ograniczy również hałas generowany przez statki.
System, z którego statki norweskiego armatora będą korzystać w porcie Kristiansand to element długofalowej strategii armatora, który przeznacza niemałe kwoty na inwestycje związane z ochroną środowiska.
„Color Line zainwestuje do 2015 r. ponad 200 milionów koron na zrównoważone i przyjazne środowisku operacje, a nasza przybrzeżna elektrownia jest ważnym wkładem, który przybliża nas o krok do wizji ‘zero emission’” – powiedział Trond Kleivdal z Color Line.
Systemy zasilania statków podczas ich postojów w portach nie są niczym nowym w Europie. Podobne praktyki są stosowane m.in. w porcie w Göteborgu. Już od 2000 r. trwa tam rozbudowa stacji służących do zasilania statków z lądu. Od tamtej pory jednostki zawijające do Göteborga mogą korzystać z lądowej infrastruktury. Dodatkowo ich właściciele mogą też liczyć na zwrot części podatku. Obecnie z opcji podłączenia do zasilania z lądu korzysta co trzeci statek cumujący w porcie w Göteborgu.
PromySkat
Źródło: Color Line