Zakłócenia w ruchu promów w całej Europie. Winna Aleksandra
flickr.com/ CC BY-SA 2.0/ Simon Ingram
11.12.2014

Zakłócenia w ruchu promów w całej Europie. Winna Aleksandra

Obecna sytuacja pogodowa w Europie nie pozostaje bez wpływu na transport morski. Winowajczyni całego zamieszania to Aleksandra, jak nazwany został orkan odpowiedzialny za coraz większe szkody. O potędze tego żywiołu w największym stopniu będziemy mogli się przekonać w piątek i sobotę. Ale Aleksandra już teraz generuje potężne straty i miesza szyki firmom z branży transportowej.

W ostatnich dniach fatalne warunki pogodowe spowodowały poważne problemy z transportem żeglugowym w Ameryce Północnej, gdzie sztormowa pogoda zmusiła do odwołania wielu rejsów armatora BC Ferries. Podobna sytuacja może się powtórzyć w Europie, gdzie z godziny na godzinę wieje coraz mocniej.

Potężny cyklon uformował się nad Morzem Norweskim. Odpowiada za niego niż, który znad Kanady przemieścił się nad Skandynawię. Jego zasięg obejmuje północną i zachodnią część Europy i według zapowiedzi będzie się stopniowo przesuwał nad środkową część Starego Kontynentu. O istniejącym niebezpieczeństwie poinformowano w stosowanych komunikatach w Wielkiej Brytanii, Danii i Norwegii, gdzie wiatr przybiera na sile. Sytuacja staje się też coraz bardziej poważna w północnej części Niemiec. W piątek orkan ma dotrzeć także nad Polskę. Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, wiatr w porywach może wiać z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę.

Na razie żywioł poważnie dał się we znaki w Szkocji, gdzie osiągał 170 kilometrów na godzinę, a także w Niemczech i Skandynawii, gdzie wiało nawet z prędkością 130 kilometrów na godzinę.

O możliwych utrudnieniach związanych z uciążliwą pogodą poinformowali już armatorzy. Niektóry zmuszeni zostali do odwołania części rejsów. Wasaline zdecydowała się wczoraj odwołać poranny rejs z portu Umea o 8:00 oraz popołudniowe wyjście z portu Vaasa, które zaplanowane było na 14:30.

Odpowiedni komunikat został też przygotowany przez Scandlines. Armator poinformował o ewentualnych utrudnieniach, które ze względu na niski poziom wody mogą wpłynąć na kursowanie promów na trasie Rostock–Gedser.

Bardzo złe warunki pogodowe panowały we wtorek i w środę w Norwegii, gdzie powalonych zostało mnóstwo drzew i pozrywane zostały dachy. Ręce pełne roboty miały tam służby porządkowe. Poważne utrudnienia wystąpiły też w ruchu promowym. Już we wtorek w Norwegii odwołanych zostało kilka rejsów, a Color Line poinformowało o opóźnieniach w kursowaniu niektórych promów.

Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, sytuacja ma się ustabilizować w niedzielę, gdy wiatr zacznie się osłabiać.

 

PromySkat

 

Źródło: Scandlines, Wasaline, klartale.no


Twoje rezerwacje Twoje wyceny
Nr dyżurny 24/7
663 500 060