Formalna procedura, która rozpoczęła się względem Color Line, dotyczy połączenia realizowanego przez Color Line na trasie Sandefjord-Stromstad, na której prowadzona jest sprzedaż towarów w systemie tax-free. Miasto, które administruje portem Sandefjord, zawarło z przewoźnikiem umowę na zasadach komercyjnych. Działający przy EFTA organ nadzorczy (ESA) rozpoczął już sprawdzanie, czy zawarta umowa nie pogwałca zasad uczciwej konkurencji i czy jej strony nie nadużyły swojej dominującej pozycji na rynku.
Podstawową rzeczą, którą zamierza zbadać komisja nadzorcza, będzie ustalenie, czy punkty porozumienia zawartego przez administrujące portem miasto oraz Color Line, nie faworyzują w szczególny sposób norweskiego armatora, np. poprzez rozkład rejsów, który ogranicza wejście na rynek innych podmiotów bądź blokuje możliwość rozwinięcia przez nie usług. Ewentualne stwierdzenie takich nieprawidłowości oznaczałoby oczywiście spory problem dla pasażerów, którzy mieliby w takiej sytuacji mniejszy wybór, a z powodu braku konkurencji skazani byliby na wyższe ceny.
Wszystkie te elementy wymagają oczywiście na razie dogłębnej analizy.
„Decyzja o rozpoczęciu takiego postępowania nie oznacza oczywiście, że ESA już stwierdziła naruszenie zasad uczciwej konkurencji” - powiedział Gjermund Mathisen z ESA. „Wynik tego postępowania wciąż jest trudno przewidzieć. Podjęta decyzja oznacza, że ESA zamierza przeprowadzić dokładne śledztwo”.
Europejski Obszar Gospodarczy to strefa wolnego handlu obejmująca kraje Unii Europejskiej oraz państwa stowarzyszone w EFTA (Norwegia, Islandia, Szwajcaria, Liechtenstein).
PromySkat
Źródło: e24.no