Za projekt nowych promów, których budowa wkrótce się rozpocznie, odpowiedzialne jest biuro projektowe Knud E. Hansen. Dla przedstawicieli słynnej pracowni ostatnie miesiące były dość intensywne. Jej efekty możemy oglądać dziś. Jak wyjaśnili pracownicy biura Knud E. Hansen, wizja nowych promów dla DFDS to rezultat bliskiej współpracy, jaką architekci podjęli z inwestorem, a także przedstawicielami stoczni CSC Jinling w Chinach, gdzie promy zostaną zbudowane. Przez ostatnie cztery miesiące projekt był udoskonalany i optymalizowany.
Knud E. Hansen
Jak tłumaczą przedstawiciele Knud E. Hansen, dzięki staraniom wszystkich stron powstały koncepty wyjątkowych jednostek ro-ro nowej generacji, które nie tylko będą należały do największych na świecie, ale też do najbardziej zaawansowanych pod względem wykorzystania technologii, które służyć mają ochronie środowiska.
Projektanci Knud E. Hansen dużą wagę przywiązali również do wskaźnika EEDI (Energy Efficiency Design Index). Jest to współczynnik projektowy efektywności energetycznej. Aby zoptymalizować ten parametr autorzy projektu położyli duży nacisk na rozwiązania strukturalne oraz możliwości hydrodynamiczne jednostek.
Biuro Knud E. Hansen istnieje od 1937 r. Od tego czasu miało swój udział przy projektowaniu tysięcy statków różnych klas. Wśród promów, które zaprojektowało, znajdują się m.in.: Stena Britannica (Stena Line), Visby (Destination Gotland), Leonora Christina (Bornholmer Færgen) czy Blue Star Delos oraz Blue Star Patmos (Blue Star Ferries).
Nowe promy dla DFDS będą miały po 235 metrów długości. Każdy z nich zaoferuje linię ładunkową o długości 6700 metrów. Będą realizować połączenia na Morzu Północnym.
PromySkat
Źródło: Knud E. Hansen