Specjalna grupa robocza pracowała nad tym projektem przez cztery lata. Dopiero teraz pojawiła się jednak realna szansa, że taka linia ruszy. Ma o tym świadczyć dokonany niedawno zakup promu, który został pozyskany w Norwegii. Początkowo planowano zamówić zupełnie nowy prom, który miał być wykonany z włókiem węglowych. Ostatecznie zdecydowano się na tańsze rozwiązanie i kupiono gotową, używaną jednostkę.
Zakupiony od Norwegów prom będzie mógł zabrać na pokład 100 pasażerów. Zanim wejdzie on do eksploatacji, konieczna będzie adaptacja statku do nowych warunków. Pracująca nad ustanowieniem linii grupa robocza czeka teraz na oferty z duńskich stoczni, które będą zainteresowane modernizacją promu.
„Już wcześniej byliśmy w posiadaniu wiedzy, że ludzie wyczekują tego promu. Spotykaliśmy się z przedstawicielami Søfartsstyrelsen (Danish Maritime Authority, czyli duński organ rządowy ds. morskich – od red.). Pokazano nam również, w jaki sposób dokonać zmiany flagi z norweskiej na duńską i nasz budżet dobrze to zniósł” - wyjaśnia Hans Christian Hesseldal, przewodniczący grupy roboczej, która pracuje nad ustanowieniem połączenia.
Zgodnie z założeniami, prom będzie pływał z Aarhus do Sælvig na wyspie Samsø, do której zawija również prom Prinsesse Isabella, który pływa w barwach Samsø Rederi. Hesseldal dodał, że głównym celem pozostaje teraz uruchomienie połączenia jeszcze przed początkiem tzw. wysokiego sezonu.
Udział w powstanie nowego połączenia ma w sumie ok. 800 osób, które wpłaciły na ten cel pieniądze. Prawdopodobnie w ten sposób dojdzie już wkrótce do powstania nowej firmy zajmującej się przewozami promowymi.
Przypomnijmy, że nad stworzeniem bezpośredniego połączenia z wyspy Samsø do samego centrum Aarhus zastanawiają się też przedstawiciele Samsø Rederi. Firma również zaangażowana jest w poszukiwania odpowiedniego promu, który mógłby zostać wykorzystany na nowych trasach.
PromySkat
Źródło: TV2