Firma poinformowała, że przez pierwsze trzy miesiące br. odnotowała spadek liczby pasażerów – 1,4 miliona do 1,3 miliona (obniżka o 7 procent), ale w tym samym czasie zarejestrowała wzrost ruchu towarowego. Promy należące do armatora przewiozły w tym czasie 107 tysięcy pojazdów ciężarowych (wzrost o 6 procent – w ub. r. było to 100,5 tysiąca). Dzięki temu HH-Ferries przetransportowały aż 1,27 ton towarów (w ubiegłym roku było to 1,21 miliona ton, a zatem wzrost wyniósł 4 procent).
Wraz ze spadkiem liczby pasażerów zmniejszyła się też liczba przewiezionych pojazdów osobowych (spadek o 7 procent).
„Ruch towarowy na trasie Helsingborg-Helsingör nadal wykazuje pozytywny trend, a niezawodność naszego pływającego mostu oraz jego konkurencyjność pod względem cenowym są uznawane za znaczące dla profesjonalnego transportu oraz regionu takiego jak nasz” - wyjaśnia Henrik Rørbæk z HH-Ferries.
Przedstawiciele firmy zwracają uwagę, że w wielu przypadkach udało się zachować pozytywne wskaźniki pomimo faktu, że dwa z podstawowych promów przechodzą konwersję i dostosowywane są do zasilania elektrycznego, co wiąże się z ich częstą niedostępnością. Nie zachwiało to jednak rozkładem rejsów. HH-Ferries podkreśla, że pasażerowie i klienci mogą cały czas liczyć na stabilność oraz regularność kursów.
Połączenie realizowane pod marką Scandlines Helsingborg-Helsingör, która jest własnością HH Ferries AB, wykonywane są pięcioma statkami. To jednostki: Aurora, Tycho Brahe, Hamlet, Mercandia IV i Mercandia VIII. Dwie pierwsze staną się wkrótce największymi na świecie promami zasilanymi energią elektryczną.
PromySkat
Źródło: HH-Ferries