FRS zmienia kurs
Niemiecka firma FRS zdecydowała o modyfikacji jednego ze swoich serwisów. Należący do niej statek Skane Jet, który od 2020 r. obsługiwał połączenie Ystad-Sassnitz, od przyszłorocznego sezonu będzie rozpoczynał swoje rejsy w Trelleborgu. „Z tą zmianą nasi pasażerowie będą w stanie szybciej dotrzeć do celów swoich wakacyjnych podróży” - powiedział Moritz Bruns z FRS Baltic. Nie bez znaczenia jest też dostępna w Trelleborgu infrastruktura pozwalająca na efektywny transport i przeładunek cargo. Skane Jet, który będzie obsługiwał połączenie Trelleborg-Sassnitz, może przyjąć na pokład 600 pasażerów oraz 200 pojazdów.
Prace nad kolejnym nowym promem dla Brittany Ferries rozpoczęte
Od uroczystego cięcia blach rozpoczęły się prace nad budową kolejnego nowego promu dla Brittany Ferries. Chodzi o statek Saint-Malo, który jest kolejnym promem typu E-Flexer, powstającym dla Stena RoRo. Saint-Malo będzie pływał dla Brittany Ferries dzięki podpisanej pomiędzy stronami długoterminowej umowie czarterowej. Francuski armator zagwarantował sobie prawo pierwokupu statku po upływie czterech lat. Nowy ro-pax będzie miał 195 m długości, pas ładunkowy o długości 2517 m, a na pokład przyjmie 1400 pasażerów. Saint-Malo będzie promem hybrydowym, zasilanym paliwem LNG, a także energią z baterii, która wykorzystywana będzie podczas manewrowania i poruszania się w obrębie portu. Nowy E-Flexer (już 11. jednostka tej serii) po zakończeniu prac zastąpi na trasie Ouistreham (Caen)-St. Malo statek Bretagne. Wkrótce powinny rozpocząć się prace nad kolejnym, już dwunastym promem E-Flexer, który także trafi do Brittany Ferries. Jego nazwa nie jest jeszcze znana.
Nowy prom dla Corsica Linea na próbach
Corsica Linea odlicza już tygodnie, które dzielą ją od włączenia nowego promu do swojej floty. Będzie to nowa flagowa jednostka w zasobach armatora. Statek A Galeotta opuścił niedawno stocznię Visentini i obecnie przechodzi próby morskie. Zgodnie z planem powinien zostać oficjalnie przekazany przewoźnikowi już w październiku br. A Galeotta rozpocznie wówczas obsługę połączenia Marsylia-Ajaccio/Bastia. Ro-pax został zamówiony przez francuskiego armatora w 2019 r. i jest dotąd największą tego typu jednostką zbudowaną przez włoskie zakłady Visentini. Zasilany paliwem LNG 206-metrowy statek będzie mógł przyjąć na pokład 920 pasażerów. Jego pas ładunkowy ma 2563 m. Budowa tej nowoczesnej jednostki pochłonęła 150 mln euro.
Molslinjen stawia na „elektryki”
Duński Molslinjen nieustannie rozwija swoją flotę. Przewoźnik poinformował o podpisaniu kolejnej umowy na dostawę nowych promów. Firma zdecydowała się na zamówienie promów elektrycznych, które pływać będą na wyspy Als i Samsø (będą kursować pod markami Alslinjen oraz Samsølinjen). Stało się to krótko po tym, jak Molslinjen przedłużył koncesję na obsługę połączeń na obie wymienione wyspy. Dwa nowe elektryczne promy zostaną zbudowane w stoczni Cemre Shipyard w Turcji. Oba będą posiadały taką samą specyfikację. Pierwszy z nich ma rozpocząć regularne kursowanie we wrześniu 2024 r., a drugi przyjmie pasażerów w styczniu 2025 r.
Coraz więcej pasażerów na promach
Armatorzy powoli podsumowują wyniki osiągane w ciągu ostatnich miesięcy. W opinii wielu, branża po pandemii odbudowuje się znacznie szybciej, niż można było wcześniej zakładać. DFDS poinformowało, że w sierpniu przewiozło wprawdzie mniej ładunków cargo niż przed rokiem, ale liczba pasażerów (693 tysiące) wzrosła czterokrotnie w porównaniu z sierpniem ub. r. , kiedy przewiezionych zostało 157 tys. pasażerów. W sierpniu liczba pasażerów na promach DFDS stanowiła aż 85 proc. poziomu z sierpnia 2019 r. Przedstawiciele firm Molslinjen, Scandlines, DFDS i ForSea, podsumowując trzy wakacyjne miesiące, przyznają, że liczba pasażerów w błyskawicznym tempie wraca do poziomów sprzed pandemii. Firma ForSea pochwaliła się nawet rekordem na trasie Helsingør-Helsingborg, informując, że takiego poziomu, gdy chodzi o liczbę pasażerów, nie notowała od 1998 r. „Tego lata promy jeszcze raz mogły pokazać, jak ważną rolę stanowią w podróżniczych planach ludzi” - powiedział Jacob K. Clasen z Danske Rederier.
Problemy z dostępnością kierowców. Nadchodzi koniec kryzysu?
Czy nadchodzi koniec problemów, z jakimi zmaga się branża transportowa, a które dotyczą niedoboru kierowców na rynku transportowym? Kłopot, który dotknął wielu europejskich krajów, prawdopodobnie stanie się wkrótce przeszłością w Wielkiej Brytanii. Tak przynajmniej wynika z opublikowanego niedawno raportu opublikowanego przez agencję, która zajmuje się pozyskiwaniem zawodowych kierowców. Według przedstawicieli firmy Driver Require, liczba kierowców, którzy zatrudnieni są obecnie w sektorze transportowym w Wielkiej Brytanii, zbliża się do poziomu sprzed pandemii. Choć jeszcze w I kwartale br. liczba kierowców w branży oscylowała wokół 270 tys., to w połowie roku przekroczyła już pułap 300 tys., a to oznacza zaspokojenie potrzeb rynkowych na Wyspach. Podkreślono równocześnie, że sytuacja w dużej mierze normuje się dzięki powrotowi kierowców, którzy kiedyś pracowali w branży, a skuszeni zostali lepszymi warunkami pracy. Więcej informacji z branży transportowej znajdziesz TUTAJ.
Źródła: FRS, Brittany Ferries, Corsica Linea, Molslinjen, Danske Rederier, SKAT Transport