Finntide jest pierwszą z jednostek, która trafiła do gdańskiej stoczni Remontowa. Zbudowany w 2012 r. statek typu ro-ro zostanie poddany procedurze wydłużenia. Mającemu 188 metrów promowi przybędzie kolejnych 30 metrów. To oznacza, że znacząco powiększy się jego powierzchnia ładunkowa.
W sumie proces wydłużenia przejdą cztery jednostki należące do fińskiego przewoźnika. Oprócz statku Finntide będą to trzy inne promy, które należą do serii Breeze. Poza wspomnianym Finntide, są to: Finnsky, Finnsun i Finnwave. Jak wyjaśnił armator, procedurę jednorazowo będzie w jednym momencie przechodził tylko jeden statek. Proces ten w przypadku każdego z nich będzie trwał ok. 9 tygodni. Chodzi o to, by remonty miały jak najmniejszy wpływ na realizowane operacje.
Przedstawiciele Finnlines przyznali, że dzięki zabiegowi powierzchnia ładunkowa każdej z jednostek wzrośnie o niemal 30 procent, czyli o ok. 1000 metrów. Ale decyzja o modyfikacji będzie miała również wpływ na kwestie środowiskowe. Zmniejszeniu ulegnie bowiem zużycie paliwa w przeliczeniu na jednostkę ładunkową. Poprawa efektywności energetycznej przełoży się oczywiście na niższy współczynnik emisji spalin.
Rozbudowa jednostki Finntide będzie miała wpływ na obsługę niektórych połączeń, m.in. Uusikaupunki/Turku-Travemünde; Hanko-Rostock oraz Helsinki-Rostock/Aarhus.
Finnlines to przedsiębiorstwo będące częścią giganta branży promowej - grupy Grimaldi. Firma ma bogatą tradycję. W tym roku obchodzi 70-lecie istnienia. Przedstawiciele Finnlines zapewniają z tej okazji, że wszystkie realizowane w najbliższym czasie działania będą ukierunkowane na dalsze wzmacnianie pozycji przedsiębiorstwa na rynku.
PromySkat
Źródło: Finnlines