O poważnych zakłóceniach, jakie mogą napotkać pasażerowie, już wcześniej poinformowało m.in. P&O Ferries. W czasie trwania prac związanych z rozbrajaniem i wywiezieniem niewybuchów ruch na trasie z Calais do Dover został całkowicie wstrzymany. Ma on zostać przywrócony dopiero w chwili, gdy zadanie zostanie ukończone. Wszystkie pojazdy, które zbliżają się do portu, przekierowywane są na teren pobliskiego ośrodka sportowego, gdzie mogą zaczekać, aż wszystkie działania zostaną ukończone. Dla kierowców, którzy w czasie przerwy przybywają do Calais, zorganizowane zostały specjalne objazdy.
„Przepraszamy za wszelkie niedogodności spowodowane przez tę przerwę, która nastąpiła z powodów całkowicie od nas niezależnych” - poinformowało w specjalnym komunikacie P&O Ferries.
Zgodnie z harmonogramem, prace mogą potrwać ok. 5 godzin. Ruch zostanie przywrócony tak szybko, jak to będzie możliwe. Według planu, działania powinny zostać ukończone ok. godziny 14:30. Przewoźnicy, którzy oferują przeprawy przez kanał La Manche, na bieżąco informują o sytuacji. Klienci frachtowi już wcześniej zostali poproszeni o wprowadzenie modyfikacji do swoich harmonogramów, co pozwoliłoby im na uniknięcie niedogodności.
Choć ruch na trasie Calais-Dover został wstrzymany, przez co pasażerowie oraz kierowcy nie mają dostępu do francuskiego portu, w Dover wszystkie działania realizowane są zgodnie z planem. Odprawa promowa przebiega tam bez zakłóceń.
W czasie przerwy w kursowaniu promów z Calais grupa Eurotunnel uruchomiła dodatkowe kursy pociągów.
PromySkat
Źródło: P&O Ferries, Dover Express