Strona internetowa strategicznego partnera PromySkat, firmy Tallink udostępniona została właśnie w języku chińskim. W ten sposób przewoźnik chce dotrzeć do jeszcze większej rzeszy potencjalnych klientów, którzy pochodzą z Państwa Środka, a którzy są coraz częstszymi gośćmi w tej części Europy.
„Tallink aktywnie celuje w nowe i bardziej odległe rynki” - wyjaśnił Margus Hunt z grupy Tallink. „Rynek azjatycki jest w ogóle dla nas bardzo interesujący i uczucie to działa w drugą stronę. Kraje nordyckie z wyróżniającą się kulturą, czystym środowiskiem, najwyższej jakości designem oraz lokalną społecznością mocno fascynują pasażerów, którzy podróżują z Chin, Korei Południowej i Japonii, a potem korzystają z naszych statków”.
Przedstawiciele Tallink ufają, że uruchomienie serwisu internetowego w wersji chińskiej pozwoli jeszcze pełniej rozeznać się pasażerom z tego azjatyckiego kraju w ofercie jednego z czołowych europejskich armatorów, a potem także zaplanować podróż. Dodatkowo, aby uczynić podróż dla pasażerów z tej części świata jeszcze bardziej komfortową, Tallink postarał się o to, by na niektórych statkach, szczególnie w szczycie sezonu, znajdowali się pracownicy, którzy znają język mandaryński.
Pasażerowie z Chin już teraz stanowią szóstą co do wielkości nację, która podróżuje promami Tallink. To olbrzymi awans, bo jeszcze w 2011 r. znajdowali się na 11. miejscu. W latach 2012-2016 ich liczba wzrosła aż o 162 procent. W pierwszej dziesiątce pasażerów, którzy najliczniej korzystają z promów Tallink, znajdują się też obywatele Korei Południowej i Japonii (ci ostatni mogą korzystać z japońskiej wersji serwisu).
Wśród innych oferowanych przez Tallink wariantów językowych serwisu, znajdują się też m.in. wersje: włoska, hiszpańska, holenderska, rosyjska i polska.
PromySkat
Źródło: Tallink