Brittany Ferries ze wzrostem liczby pasażerów
Firma Brittany Ferries cieszy się ze wzrostu liczby pasażerów. Napływające dane nie pozostawiają wątpliwości. Wskaźniki szybko wracają do poziomu sprzed pandemii COVID-19. Armator pochwalił się, że w tym roku odnotował już 1 504 274 pasażerów (osoby, które skorzystały z jego usług bądź dokonały rezerwacji na rejs w nadchodzącym czasie). To o 17,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego i już tylko 15 proc. mniej niż w roku 2019. Zgodnie z obecnymi prognozami, liczba pasażerów pod koniec tego roku powinna się zbliżyć do 1,95 mln. Równocześnie przewoźnik przyznał, że od czasu brexitu wciąż zmaga się z problemem dużych spadków, gdy chodzi o przewozy frachtowe. Firma przyznała, że transportuje każdego miesiąca o 2 tys. jednostek frachtowych mniej niż zakładały prognozy. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego spadek wyniósł 8 proc.
Ważna akwizycja na rynku przepraw promowych
Francuski przewoźnik promowy znany pod marką La Méridionale został oficjalnie przejęty przez grupę CMA CGM. To efekt zakończonych sukcesem negocjacji pomiędzy nowym właścicielem a grupą STEF, która dotąd posiadała markę La Méridionale w swoim portfelu. Do końca czerwca powinny zostać sfinalizowane wszystkie formalności związane z przejęciem La Méridionale. CMA CGM to francuski konglomerat z branży transportowej. Grupa jest trzecim na świecie przedsiębiorstwem specjalizującym się w przewozach kontenerowych, obsługując 420 portów w 160 krajach. La Méridionale to firma, której korzenie sięgają 1931 r. Specjalizuje się w obsłudze połączeń promowych na Korsykę i Sardynię.
DFDS na ratunek przyrodzie
Duński DFDS włączył się w inicjatywę, której celem jest ochrona kaszalotów zamieszkujących wody w południowej części Grecji. Armator będzie działał w ramach sojuszu zrzeszającego szereg instytucji pozarządowych. W ramach swoich działań przewoźnik zamierza skorygować kursy niektórych statków. Promy DFDS będą unikać żeglugi w obszarach, w których często widywane są kaszaloty spermacetowe. W wyznaczonych strefach statki duńskiego armatora będą przemieszczać się z niższą prędkością, aby zminimalizować ryzyko kolizji ze zwierzętami. DFDS stawia również na nową politykę, w ramach której kapitanowie są zachęcani do monitorowania otoczenia oraz informowania i ostrzegania innych załóg o możliwej obecności gigantycznych ssaków w danym rejonie. Wprowadzone zmiany będą miały wpływ na rejsy realizowane przez DFDS w obszarze Morza Śródziemnego. Niektóre z nich wydłużą się o 30 minut.
Norweski armator z innowacyjnym projektem
Firma Hurtigruten poinformowała o planach realizacji niezwykłego projektu. W jego ramach powstać ma jednostka pod roboczą nazwą „Sea Zero”. Zgodnie z zaprezentowaną wizją, ma to być statek bezemisyjny, którego eksploatacja ma być neutralna dla środowiska – zarówno morskiego, jak i lądowego. Statek ma być gotowy do 2030 r. i stanowić ma początek rewolucji we flocie norweskiego operatora. Ma być on napędzany energią elektryczną, wiatrową oraz słoneczną. Jego znakiem rozpoznawczym będą trzy olbrzymie maszty, na których znajdować się będą panele solarne (1500 m kw. powierzchni) oraz elementy do pozyskiwania energii z siły wiatru. Ruchome, składane maszty będą osiągać wysokość nawet 50 metrów. W manewrowanie statkiem ma zostać zaangażowana sztuczna inteligencja. Zgodnie z zapowiedziami, jednostka będzie miała 135 m długości i przyjmie na pokład 500 pasażerów oraz 99 członków załogi. Hurtigruten zamierza też zmodernizować obecną flotę. Dwa z siedmiu statków wchodzących w skład obecnych zasobów jeszcze w tym roku zostaną dostosowane do zasilania energią elektryczną.
Silja Europa pozostanie hotelem
Popularny ro-pax będący częścią floty grupy Tallink w kolejnych miesiącach będzie nadal pełnić funkcję hotelu w Holandii. Silja Europa służy jako tymczasowe miejsce zakwaterowania dla osób poszukujących azylu w Holandii już od sierpnia ub. r. I tak, zgodnie z najnowszymi informacjami, ma zostać aż do końca tego roku. Oznacza to, że prom będzie niedostępny w trakcie tegorocznego sezonu letniego. Zgodnie ze wcześniejszymi planami, w trakcie wakacji Silja Europa miała kursować na trasie Tallinn-Helsinki. O tym, czy umowa czarterowa zostanie przedłużona także na kolejny rok dowiemy się jesienią. Na razie sprzedaż biletów na rejsy promem w 2024 r. została zawieszona. Bilety na przeprawę tym statkiem pojawią się na rynku dopiero w momencie, gdy zapadnie decyzja co do jego powrotu.
Istne szaleństwo. Ten kierowca mocno przesadził
Inspektorzy ITD przyzwyczajeni są do spotkań z kierowcami, którym zdarzyło się przeholować z czasem pracy. Ale rzadko zdarza się, by przekroczenia osiągały aż taką skalę, jak w przypadku tego kierowcy z Bułgarii, który natrafił na funkcjonariuszy z kujawsko-pomorskiego ITD na autostradzie A1. Podczas kontroli stwierdzono, że ma on na swoim koncie aż 40 naruszeń – poinformował serwis Auto-Świat, który określił go mianem „cyborga”. Niemal wszystkie były związane z przekroczeniem czasu pracy. Najbardziej drastyczne z nich miało miejsce wtedy, gdy kierowca podczas 19-godzinnej trasy odebrał 1,5 godziny odpoczynku. Bułgar bardzo często w ciągu ostatnich 28 dni rezygnował też z wymaganych 45-minutowych przerw. Za przewinienia nałożone zostały na niego mandaty, a wobec przewoźnika wszczęte zostało postępowanie administracyjne. Więcej informacji z branży transportowej znajdziesz TUTAJ.
Źródła: Brittany Ferries, DFDS, CMA CGM, Tallink, Hurtigruten, SKAT Transport