Jeszcze pół roku temu promy Berlioz i Rodin obsługiwały połączenia Calais-Dover, pływając pod marką MyFerryLink, która należy do grupy Eurotunnel. Marka MyFerryLink - przynajmniej na razie – zniknęła z rynku. Promy Berlioz i Rodin wkrótce powrócą. Obie jednostki będą obsługiwać połączenia przez kanał La Manche, ale już w barwach innego operatora – firmy DFDS.
Do stoczni Damen (Dunkierka) trafił właśnie prom Berlioz. Jednostka zostanie odnowiona i dostosowana do standardów, które obowiązują w DFDS. Tym samym procedurom poddawany jest też prom Rodin. Przypomnijmy, że oba statki wymagają niemałych nakładów. Zostały bowiem zdewastowane podczas okupacji przez pracowników SCOP SeaFrance (zajmowali się oni obsługą promów MyFerryLink), którym nie spodobały się rozstrzygnięcia związane z zakończeniem działalności MyFerryLink i wyczarterowaniem promów konkurencji.
Okupacja promów wpłynęła oczywiście na harmonogram ich przekazania. Zgodnie z umową, promy Rodin i Berlioz powinny trafić do DFDS 2 lipca. Tymczasem stało się to dopiero we wrześniu.
Promy nie tylko zostaną odnowione. Zmianie ulegną również ich nazwy. Po wejściu na trasę będą się nazywać: Côte des Dunes oraz Côte des Flandres. W nowych barwach mają zacząć wykonywać rejsy już w I kwartale 2016 r. Dołączą w ten sposób do jednostki Calais Seaways, która obsługuje połączenie Calais-Dover. Prom Malo Seaways, który w tej chwili wykonuje rejsy na tej trasie, zostanie przekierowany gdzieś indziej.
Obecnie trwa rekrutacja pracowników, którzy będą pracować przy obsłudze dodatkowych promów. Na mocy osiągniętego wcześniej porozumienia, 202 z nich będą stanowić dawni pracownicy SCOP SeaFrance.
PromySkat
Źródło: DFDS
