Popularny duński przewoźnik przeprowadził wśród Duńczyków sondaż, pytając się, w jaki sposób najchętniej podróżują pomiędzy Zelandią a Jutlandią. Okazało się, że co piąty wybiera statek, uznając go za doskonałą alternatywę dla samochodu.
Analiza zlecona przez duńskiego przewoźnika wykazała, że 22 procent osób, które podróżują pomiędzy Zelandią a Jutlandią, wybiera właśnie szybki prom. 67 procent z nich decyduje się na ten środek transportu, by odpocząć od kierowania pojazdem i się zrelaksować. 64 procent spośród tych, którzy stawiają na prom, robi to również po to, by ograniczyć eksploatację własnego pojazdu. 22 procent podróżnych, którzy regularnie podróżują na tej trasie statkiem, przyznaje, że w ten sposób oszczędzają pieniądze. 11 procent ankietowanych wybiera podróż promem ze względu na komfort swoich dzieci.
W ramach sondażu zapytano się również pasażerów, co jest dla nich najważniejsze podczas podróżowania promem i jaką przewagę ma on nad innymi środkami transportu. Wśród najczęściej pojawiających się odpowiedzi znalazł się dostęp do czystych toalet, możliwość rozprostowania nóg podczas podróży czy okazja do skorzystania z bezprzewodowego internetu. Najważniejsza okazała się jednak możliwość podziwiania morza. W ten sposób odpowiedziało 36 procent badanych.
„Duńczycy to rozrywkowi ludzie. I choć prowadzenie pojazdu może być przyjemne, to samochód nie daje możliwości zgromadzenia się wokół stołu, by coś zjeść czy zagrać partyjkę w karty” - powiedział Mikkel Hybel z Mols-Linien.
PromySkat
Źródło: Mols-Linien