W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Scandlines spotkali się z przedstawicielami komitetu transportu w niemieckim parlamencie. Politycy w czasie spotkania poznali „zielony program” przewoźnika. Armator zaprezentował zrealizowane już projekty, a także przybliżył swoje przyszłe plany, które uczynić mają z firmy jeszcze bardziej przyjazne środowisku przedsiębiorstwo. Wiele uwagi poświęcono rozwiązaniom hybrydowym.
„System hybrydowy jest kluczem do naszej zielonej strategii. Z naszym doświadczeniem, a także z wiedzą dotyczącą operacji wykonywanych przy zastosowaniu baterii na wielką skalę zmierzamy prosto do naszego celu” - powiedział Søren Poulsgaard Jensen, dyrektor Scandlines.
Przedstawiciele Scandlines nie kryli zadowolenia z faktu, że politycy tak bardzo zainteresowali się rozwiązaniami, z których korzysta armator. W czasie spotkania w Bundestagu podkreślono, że transport promowy może być jeszcze bardziej przyjazny środowisku niż planowany tunel pod cieśniną Fehmarn. Do tej pory w ekologiczne rozwiązania, związane z obsługą linii promowej Rodby-Puttgarden, dla której stałe połączenie drogowe miałoby stanowić dużą konkurencję, Scandlines zainwestowało 25 milionów euro. Jak dodano, przewoźnik nie zamierza poprzestawać na przeprowadzonych do tej pory inwestycjach.
Strategii realizowanej przez Scandlines przyświeca hasło „Zero Emission”. Kolejne działania przewoźnika przybliżają go w drodze do celu, którym jest ekologiczna, przyjazna środowisku flota. W 2013 r. Scandlines jako pierwszy armator na świecie wdrożył na tak wielką skalę rozwiązania hybrydowe na swoich statkach, które obsługują połączenie Puttgarden-Rødby.
PromySkat
Źródło: Scandlines
