Ostatnie lata to dla duńskiego operatora pasmo sukcesów. Armator, który w ubiegłym roku otrzymał koncesję, na mocy której zacznie wkrótce pływać na Bornholm, jeszcze zanim wygrał konkurs, imponował doskonałymi wynikami i kolejnymi rekordami. Ubiegły rok nie był pod tym względem inny.
Przez cały 2016 r. firma przewiozła 1,2 miliona pojazdów osobowych, odnotowując pod tym względem wynoszący 8,8 procent wzrost. To wszystko przełożyło się na poprawę wyników finansowych. Przedsiębiorstwo osiągnęło w ub. r. obroty w wysokości 721,3 miliona koron duńskich (DKK) (o 7,5 procent więcej niż w 2015 r., kiedy przychód wyniósł 670,8 miliona DKK). Wypracowany w 2016 r. zysk wyniósł 118,9 miliona DKK w stosunku do 74,3 miliona DKK rok wcześniej.
„Pozytywny trend pod względem wielkości ruchu przez Kattegat trwa już ponad 5 lat, co pokazuje, że osoby podróżujące pomiędzy regionami coraz częściej decydują się na prom jako naturalną alternatywę” - wyjaśnia Mols-Linien.
Rok 2016 był w firmie czasem dalszego wzrostu realizowanych operacji. Liczba rejsów wykonanych przez Mols-Linien wzrosła o 10,6 procent.
Firma Mols-Linien powstała w 1964 r. Obecnie oferuje przeprawy na trasach Odden – Aarhaus oraz Odden – Ebeltoft. W jej flocie znajdują się trzy promy dużych prędkości. Kilka lat temu firma borykała się z poważnymi problemami finansowymi. W 2013 r. spekulowano nawet, że przewoźnik może zbankrutować. Obecnie przedsiębiorstwo znajduje się w znakomitej kondycji. W 2015 r. większościowym udziałowcem w Mols-Linien został fundusz kapitałowy Polaris. Nowy inwestor zdecydował o wycofaniu akcji firmy z obrotu na giełdzie papierów wartościowych.
PromySkat
Źródło: Mols-Linien
