To właśnie w gdyńskiej stoczni Crist odbyła się ceremonia cięcia blach pod najnowszą jednostkę, która w 2019 r. dołączy do floty norweskiego przewoźnika. W wydarzeniu udział wzięli m.in. przedstawiciele Color Line. I to właśnie reprezentujący te firmę Jan Helge Pile wykonał symboliczne pierwsze cięcie blach.
Spora część prac związanych z budową nowej jednostki zostanie wykonana właśnie w stoczni Crist. Prace wykończeniowe będą jednak realizowane już w Norwegii.
Statek znany jako Color Hybrid o numerze stoczniowym NB 311 będzie miał 160 metrów długości i 27 metrów szerokości. Na swoim pokładzie pomieści 2 tysiące pasażerów oraz 500 pojazdów osobowych. Po zakończeniu wszystkich prac wejdzie na trasę Sandefjord-Strömstad, gdzie zastąpi o połowę mniejszą i wysłużoną już, zbudowaną w 1971 r. jednostkę Bohus.
Czas podróży po dostarczeniu nowej jednostki zajmie 2 godziny 20 minut. Będzie to statek hybrydowy plug-in. Po zakończeniu budowy będzie to największy na świecie statek tego typu. Będzie on wyposażony w akumulatory, które będzie można ładować podczas postoju w porcie, a także podczas rejsu za pomocą zainstalowanych na nim generatorów. Jednostka będzie przyjazna środowisku. Podczas wykonywania manewrów w porcie będzie ona korzystała wyłącznie z baterii, dzięki czemu nie będzie emitowała szkodliwych dla środowiska substancji. Statek będzie też bardzo cichy. Przy niskiej prędkości natężenie hałasu, mierzone w odległości 100 metrów od statku, będzie mniejsze niż podczas normalnej rozmowy. Zadowolenia z tych proekologicznych rozwiązań nie kryją szczególnie urzędnicy z Sandefjord.
Supernowoczesny prom Color Line, choć zacznie regularne kursy dopiero za dwa lata, już dostaje nagrody. W maju został nagrodzony laurem Next Generation Award.
PromySkat
Źródło: Crist, Ulstein Verft, trojmiasto.pl