Będzie miał 109 metrów długości, a na pokład będzie mógł zabrać 1200 pasażerów oraz 410 pojazdów osobowych. Dodatkowo będzie dysponował linią ładunkową o długości 500 metrów. Tak mniej więcej prezentować się będzie nowy, szybki katamaran, który za trzy lata zacznie obsługiwać połączenie Kristiansand-Hirtshals. Nowa jednostka praktycznie podwoi ilość oferowanego dziś na tej trasie miejsca. Działający obecnie na niej, zbudowany w 1998 r. Fjord Cat, ma 91 metrów długości, a na pokład zabrać może 676 pasażerów oraz 200 pojazdów osobowych.
„To jest nowy kamień milowy w rozwoju Fjord Line. W ostatnich latach odnosiliśmy na tej trasie sukcesy i jesteśmy zachwyceni, zamawiając nowy statek” - powiedział Rickard Ternblom z Fjord Line.
Nowy prom zostanie zbudowany przez stocznię Austal. Będzie on korzystał z najnowszych, dostępnych technologii. W fazie rozwoju projektu duży nacisk położono na komfort pasażerów. Pomyślano również o rodzinach z dziećmi. Władze Fjord Line podkreśliły, że nowa inwestycja pozwoli armatorowi wejść na tej trasie w rynek przewozów towarowych. Nie zmieni się czas przeprawy, który będzie wynosił 2 godziny i 15 minut (nowa jednostka, podobnie jak Fjord Cat, będzie rozwijać prędkość 40 węzłów, czyli 74 km na godzinę).
Firma podkreśliła, że planuje w najbliższym czasie także inwestycje w jednostki, które dziś ma w swojej flocie, także w prom Fjord Cat, który w 2020 r. zostanie zastąpiony przez nowy statek.
Decyzja budowy nowego promu, który przeznaczony będzie do obsługi połączenia Kristiansand-Hirtshals, zapadła po trzech latach ciągłych wzrostów. W latach 2014-2016 liczba pasażerów na tej trasie wzrosła o 26 tysięcy oraz 7,4 tysiąca pojazdów osobowych.
PromySkat
Źródło: Fjord Line