Prom Nova Star został pozyskany przez Polską Żeglugę Bałtycką na początku tego roku. W ostatnich miesiącach statek przechodził modernizację, dzięki której został dostosowany do realizacji połączeń w nowym obszarze (wcześniej obsługiwał połączenia na Morzu Śródziemnym). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Nova Star miała wejść na trasę łączącą Gdańsk oraz położone nieopodal Sztokholmu Nynäshamn 25 czerwca. Potem termin ten został przesunięty na 29 czerwca, ale i on nie został dotrzymany. Zgodnie z najnowszymi informacjami, jednostka powinna wejść na trasę w ciągu najbliższych dni.
„Zarząd Polskiej Żeglugi Bałtyckiej SA informuje o przesunięciu terminu wprowadzenia promu Nova Star do eksploatacji na linię Gdańsk-Nynäshamn na dzień 05.07.2018 z przyczyn technicznych niezależnych od Armatora” - taki komunikat widniał na stronie armatora jeszcze nie w niedzielę. W poniedziałek treść tej wiadomości adresowanej do klientów uległa zmianie. Obecnie jako termin wprowadzenia nowego promu widnienie 9 lipca, czyli przyszły poniedziałek. Na tę chwilę trudno z pełnym przekonaniem powiedzieć, czy zostanie on dotrzymany.
Kolejne zmiany terminu wprowadzenia statku na trasę wywołały rozgoryczenie wśród osób posiadających bilety na odwołane rejsy. Zwrócili oni uwagę na intensywną kampanię reklamową, towarzyszącą startowi nowej jednostki. Niektórzy narzekają, że przesunięcie w inauguracji pokrzyżowało im urlopowe plany.
Armator przekonuje, że przesunięcie w uruchomieniu promu Nova Star jest od niego niezależne i ma związek z remontem oraz przedłużającymi się przygotowaniami statku.
Zbudowana w Singapurze Nova Star ma 161 metrów długości, a na pokład może zabrać 1215 pasażerów. Dysponuje też linią ładunkową o długości 2790 metrów (1575 dla pojazdów ciężarowych oraz 1215 dla pojazdów osobowych). Pasażerowie będą mieli do swojej dyspozycji kawiarnie, restauracje i sklepy. Odpowiednio zaaranżowaną przestrzeń do zabawy znajdą również najmłodsi pasażerowie.
PromySkat
Źródło: PŻB, trojmiasto.pl