Nowy statek będzie miał 125 metrów długości oraz 28 metrów szerokości. Na swój pokład będzie mógł przyjąć 1200 pasażerów oraz 500 pojazdów osobowych (w alternatywnym wariancie część tej powierzchni może zostać przeznaczona do transportu pojazdów ciężarowych).
Statek zostanie wyposażony w cztery silniki dual-fuel dostarczone przez koncern Wartsilä – każdy o mocy 8800 kW. Pozwolą mu one rozwinąć prędkość maksymalną 40 węzłów (74 kilometry na godzinę). To sprawia, że będzie to najdłuższy, najszybszy i posiadający największą pojemność katamaran na świecie. Szef firmy Baleària, Adolfo Utor, dodał, że zamówienie tego promu to swoista rewolucja i kolejny kamień milowy w historii firmy.
Prom zostanie wyposażony także w dwa zbiorniki służące do przechowywania paliwa LNG. Dzięki temu jego zasięg wyniesie 740 kilometrów. Na uwagę zasługuje też kadłub, który został zaprojektowany w taki sposób, by ograniczyć zużycie paliwa i zwiększyć efektywność energetyczną.
Budowa promu, która rozpocznie się w grudniu br., będzie kosztowała 90 milionów euro. Konstrukcja powstanie w hiszpańskiej stoczni Astilleros Armon Gijón. Jednostka ma wejść do serwisu latem 2020 r.
Źródło: Baleària