Armator, którego niektóre statki pływały do tej pory pod brytyjską banderą, nie ukrywa, że wprowadzana zmiana to jeden z elementów przygotowań operatora na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jak zapewnił przewoźnik, „przeprowadzając” dwa ze swoich promów na Cypr, chce zagwarantować sobie utrzymanie w ramach unijnego systemu podatkowego.
„Zmiana jest przeprowadzana w celu zachowania ustaleń związanych z finansowaniem podatku tonażowego. Zgodnie z nimi statki powinny pozostać pod banderą w państwie członkowskim Unii Europejskiej” - poinformowało P&O Ferries w specjalnym komunikacie.
Zmiana obejmuje dwa promy, które obecnie obecnie obsługują połączenia na kanale La Manche na popularnej trasie Dover-Calais (Spirit of Britain i Spirit of France). Wiadomo, że armator rozważa obecnie zmianę kraju rejestru także w przypadku kolejnych czterech statków. Decyzje jeszcze jednak nie zapadły.
W tej chwili P&O Ferries korzysta z floty 20 statków, które pływają pod różnymi banderami – poza brytyjską i cypryjską, także m.in. holenderską czy Bahamów.
Źródło: P&O Ferries
