Od kilku miesięcy Stena Nordica służy na Morzu Irlandzkim, zastępując tam jeden z promów przechodzących aktualnie modernizację. Sytuacja jest jednak chwilowa i lada moment ro-pax powróci na Morze Bałtyckie, gdzie znowu będzie skracać dystans pomiędzy Polską a Skandynawią na cieszącej się olbrzymią popularnością trasie.
Serwis Gdynia-Karlskrona ma dla Stena Line znaczenie strategiczne. Armator sukcesywnie zwiększa oferowanie na tej linii i dostosowuje rozkład do potrzeb rynku. Włączanie kolejnych statków do jej obsługi jest elementem realizowanych tu przez przewoźnika długofalowych inwestycji, które nie tylko wpływają na uelastycznienie rozkładu rejsów i dostosowanie go do oczekiwań pasażerów oraz kontrahentów. Pozwalają też zachować operatorowi status lidera w regionie.
Stena Nordica jest na nowo obecna na trasie Gdynia-Karlskrona od ubiegłego roku (wróciła tu po kilku latach przerwy), stanowiąc odpowiedź na dynamiczny wzrost przepływu pasażerów oraz stale rosnące zapotrzebowanie na powierzchnię ładunkową na tej linii. Zbudowany w 2000 r. prom stanowi solidne wzmocnie tego serwisu – ma 170 metrów długości, a na pokład może przyjąć 405 pasażerów, którzy mają do dyspozycji 222 kabiny. Stena Nordica to także pokaźna linia ładunkowa – 1949 metrów. W momencie uruchomienia tego promu, liczba przepraw oferowanych tygodniowo na trasie Gdynia-Karlskrona zwiększyła się do 46 w obu kierunkach!
Ro-pax Stena Nordica po powrocie na Bałtyk dołączy do trzech innych jednostek, które kursują pomiędzy portami w Gdyni oraz Karlskronie. Do dyspozycji klientów pozostają przez cały czas promy: Stena Vision, Stena Spirit oraz Stena Baltica.
Źródło: Stena Line