Choć ma dopiero kilka miesięcy, już zdążył zmienić nazwę. Prom Samsø, mimo protestów mieszkańców duńskiej wyspy, został niedawno przemianowany na Prinsesse Isabella, a to nie koniec zmian. Zbudowana w gdańskiej stoczni „Remontowa” jednostka, która rozpoczęła regularne kursy zaledwie 1 marca br., przejdzie wkrótce metamorfozę.
Jak zapowiedzieli przedstawiciele Samsø Rederi, zmiany dotyczyć będą części obszaru, w którym znajdują się miejsca do siedzenia. Zostanie on przekształcony w spokojną strefę wypoczynku, odgrodzoną szkłem i zasłonami. Znajdzie się tam również duży telewizor. W czasie porannych rejsów miejsce to będzie mogło służyć jako sala konferencyjna.
Obszar, który początkowo został przeznaczony przede wszystkim jako strefa dla dzieci, zostanie przekształcony w salon. Pojawi się tam 19 dodatkowych stołów. Na promie znajdzie się teraz także miejsce dla zwierząt oraz dodatkowa strefa wypoczynku.
Zgodnie z planem, dodatkowa przestrzeń zostanie teraz zaadaptowana też na pokład słoneczny. Pojawi się tam 112 dodatkowych miejsc.
Wprowadzane zmiany to efekt konsultacji z pasażerami, którzy przez pierwsze miesiące funkcjonowania nowego promu przekazywali swoje uwagi i dzielili się oczekiwaniami.
Prinsesse Isabella to nowoczesna, zasilana paliwem LNG jednostka. Może zabrać na pokład 600 pasażerów oraz 160 pojazdów osobowych i 16 ciężarowych. Prom trafił do odbiorcy w lutym br. Na co dzień obsługuje połączenie Sælvig-Hou.
PromySkat
Źródło: Samsø Rederi