Inauguracja nowego połączenia towarowego pomiędzy Hiszpanią a Marokiem, które oferowane jest przez firmę FRS, miała miejsce 27 stycznia. Oferta operatora, który wraz ze startem tego serwisu obiecał atrakcyjną ofertę cenową w połączeniu z wysokim poziomem obsługi, spotkała się z dobrym przyjęciem ze strony rynku. Dobre wyniki, osiągane w początkowej fazie działalności na tej trasie, wzmagają apetyt przewoźnika, który właśnie przechodzi do realizacji kolejnej części swojego planu. Teraz, oprócz przewozu ładunków, zaoferuje też swój serwis pasażerom.
Przewoźnik chce mieć nie tylko swój udział we wzmacnianiu wymiany handlowej pomiędzy Marokiem a Hiszpanią, a także Afryką a Europą, ale również przyczynić się do poprawienia jakości podróżowania pomiędzy wspomnianymi dwoma krajami. Skorzystać mają szczególnie Marokańczycy, którzy na co dzień żyją i mieszkają w Europie. Czas przeprawy ma być bowiem relatywnie krótki i wynosić od 7 do 8 godzin.
Trasa będzie w dalszym ciągu obsługiwana przez jednostkę Kattegat, która może zabrać na pokład 70 pojazdów ciężarowych oraz 1000 pasażerów.
„Jesteśmy zadowoleni, że możemy zaoferować transport ładunków oraz pasażerów na tej linii. Jesteśmy przekonani, że wpłynie to na poprawę komunikacji dla obu stron” - powiedział Jose Carlos Delgado, menadżer linii.
Szczytu zainteresowania połączeniem ze strony pasażerów operator spodziewa się oczywiście w sezonie letnim, szczególnie podczas operacji Tranzyt, w trakcie której tłumy pasażerów korzystają z przepraw przez Cieśninę Gibraltarską.
Firma FRS Iberia/Maroc powstała w 2000 r. Obecnie posiada flotę składającą się z pięciu statków. Pływają one pomiędzy: Algeciras, Ceutą, Tarifą i Tanger-Med.
PromySkat
Źródło: Le Matin