Jest szansa, że już dziś komisja reprezentująca Księgę Rekordów Guinnessa uzna statek za największą tego typu konstrukcję wzniesioną z klocków, co będzie oznaczało, że informacja o promie z logo DFDS znajdzie się w prestiżowej publikacji.
W procesie tworzenia repliki promu DFDS brali udział pracownicy firmy z całego świata. Klocki w kolorze białym i niebieskim (barwy duńskiego przewoźnika) dotarły do pracowników terminali, biur, a także załóg pokładowych. Poszczególne zespoły były wyznaczone do budowy osobnych sekcji.
„Wszyscy z naszych niemal 7 tysięcy pracowników w 21 krajach oraz załogi statków uczestniczyli w tym z wielkim poświęceniem i wykazując się wielką kreatywnością” - powiedział Niels Smedegaard z DFDS. „Jesteśmy dumni, że nasza kandydatura do bicia rekordu została naznaczona przez wszystkich pracowników ze wszystkich lokalizacji”.
Po zakończeniu pierwszej części procesu gotowe sekcje zostały wysłane do Szkocji, gdzie przy ich montażu w jedną spójną całość pomagali profesjonaliści z firmy Lego.
Dziś ma się odbyć chrzest niezwykłej konstrukcji. Sędziowie z Księgi Rekordów Guinnessa podejmą zaś decyzję, czy statek będzie mógł zostać okrzyknięty największym na świecie statkiem zbudowanym z klocków Lego.
Niezwykła jednostka będzie teraz prezentowana w Danii. Ma się też pojawić na zlocie z cyklu The Tall Ships’ Races.
PromySkat
Źródło: CPH Post
