Duński armator poinformował, że popularność promu jako środka lokomocji w przeprawach pomiędzy Jutlandią a Zelandią cały czas rośnie. Przewoźnik zestawił liczbę pasażerów na promach oraz w samolotach za pierwsze półrocze 2017 r. Tylko na promach Molslinjen liczba pasażerów podróżujących pomiędzy regionami była ponad dwukrotnie większa niż w samolotach na trasach krajowych.
W pierwszym półroczu z obsługiwanych przez operatora tras Aarhus-Odden oraz Ebeltoft-Odden skorzystało 1 299 661 pasażerów. W tym samym okresie z połączeń lotniczych oferowanych z/do: Aarhus, Karup, Billund, Aalborga oraz Sønderborga do/z Kopenhagi przewiezionych zostało 585 700 pasażerów.
“W Molslinjen staramy się, aby podróż pomiędzy poszczególnym regionami była dla naszych gości tak komfortowa jak to tylko możliwe. Tam, gdzie ma to sens, stale dostosowujemy koncept do potrzeb naszych pasażerów” - tłumaczy Jesper Skovgaard z Molslinjen. “To bardzo satysfakcjonujące, że coraz więcej pasażerów wybiera drogę wodną”.
Jedną z olbrzymich zalet transportu promowego jest oczywiście możliwość zabrania swojego samochodu. Molslinjen przyznał, że liczba przewożonych pojazdów osobowych także rośnie dynamicznie. W pierwszym półroczu tego roku było ich ok. 20 tysięcy więcej niż rok wcześniej - 627 730 w stosunku do 608 035 przed rokiem.
Oprócz oferowanych dziś połączeń Odden–Aarhaus oraz Odden–Ebeltoft 1 września 2018 r. Molslinjen rozpocznie obsługę połączeń na Bornholm. Siatka jego połączeń powiększy się wówczas o trasy: Rønne-Sassnitz, Rønne-Køge oraz Rønne-Ystad.
PromySkat
Źródło: Molslinjen