Popularny armator wykorzystał zawartą w kontrakcie opcję uprawniającą go do zamówienia dodatkowych jednostek. Oznacza to, że zamiast czterech zamówionych pierwotnie jednostek serii E-Flexer (statki zamówione zostały dwa lata temu), otrzyma sześć promów. Sięgnął bowiem właśnie po drugą opcję. W sumie zapisy znajdujące się w podpisanym dwa lata temu kontrakcie upoważniają przewoźnika do rozszerzenia zamówienia łącznie nawet o cztery dodatkowe statki.
Należy podkreślić, że dwie z jednostek zostaną wyczarterowane przez szwedzkiego giganta firmie Brittany Ferries (w tym statek LNG, który zostanie dostarczony w ramach wykorzystanej właśnie opcji). Jeden z E-Flexerów trafi zaś do obsługi połączeń na kanale La Manche – będzie pływał na zasadzie czarteru dla DFDS. Oznacza to, że do obsługi newralgicznych połączeń Stena Line na Morzu Irlandzkim trafią trzy nowe promy budowane w Chinach. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, będą one obsługiwać połączenia z/do Belfastu.
„Statki te zostały zaprojektowane, by zaspokoić oczekiwania naszych klientów zarówno w kwestii wydajności operacyjnej, jak i środowiska. Klasa Stena E-Flexer jest pomyślana w taki sposób, by osiągnąć najwyższą możliwą elastyczność, gdy chodzi o zastosowanie paliw przyszłości” - powiedział Per Westling ze Stena RoRo, który zaznaczył, że dzięki takiemu perspektywicznemu podejściu firma Brittany Ferries mogła dla jednego z promów wybrać paliwo LNG.
Jednostki, które powstają dla Stena Line w chińskiej stoczni AVIC Shipyard, będą sukcesywnie dostarczane przewoźnikowi od 2019 r. Każdy z nich będzie mógł przyjąć na pokład 1000 pasażerów i będzie dysponował linią ładunkową o długości 3 tysięcy metrów. Osoby podróżujące tymi statkami będą mogły korzystać z całego szeregu serwisów, które już dziś oferowane są przez Stena Line. Promy wyposażone zostaną w silniki „gas ready”, dzięki czemu w każdej chwili i w krótkim czasie będą mogły zostać dostosowane do zasilania gazem LNG albo testowanym przez armatora na statku Stena Germanica metanolem.
Stena Line zapewnia, że statki będą należały do najbardziej wydajnych pod względem zużycia paliwa na świecie. To oczywiście wpłynie na ograniczenie poziomu emisji. Szacuje się, że każdy z nowych promów będzie emitował o 25 procent CO2 na jednostkę cargo mniej niż ma to miejsce obecnie.
PromySkat
Źródło: Stena Line
