Za udział w powstaniu innowacyjnej jednostki nagrodzone zostały trzy podmioty. To firma Finferries, która eksploatuje statek, a także StoGda Ship Design & Engineering, która zaprojektowała jednostkę oraz gdyńska stocznia Crist, gdzie prom został zbudowany. Wszystkim tym firmom przypadła w udziale nagroda CEMT 2018, która stanowi wyraz uznania za zaangażowanie w rozwój przemysłu morskiego.
Decyzja o tym, że to właśnie firmy zaangażowane w powstanie promu Elektra otrzymają prestiżową nagrodę, zapadła już w kwietniu. To właśnie wtedy w Mediolanie, w czasie debaty podjęto decyzję, że to realizacja, która w dużym stopniu związana była z Polską, otrzyma nagrodę CEMT 2018. Ale dopiero teraz Trevor Blakeley, szef Rady CEMT, zgodnie z obietnicą przybył do Polski, by osobiście przekazać wyróżnienie.
Dlaczego właściwie Elektra? Za wielki sukces i przełom uznano fakt zaprojektowania, wybudowania i uruchomienia pierwszego promu elektrycznego w Unii Europejskiej.
Elektra obsługuje na co dzień połączenie Nauvo-Parainen. Prom został zaprojektowany specjalnie do obsługi tej linii. Intensywnie eksploatowany na tej trasie dwukierunkowy statek ma 98 metrów długości, 15 metrów szerokości, a na pokład może zabrać 375 osób. Dysponuje też linią ładunkową o długości 450 metrów – dzięki temu może przyjąć do 90 pojazdów. Jednostka może być obsługiwana przez zaledwie trzyosobową załogę. Przystosowana jest do żeglugi w trudnych warunkach atmosferycznych.
CEMT 2018 nie jest pierwszą nagrodą, jaką uhonorowany został zbudowany w Polsce statek. Nieco ponad rok temu Elektra została uznana za Ship of the Year w czasie gali Marine Propulsion Awards 2018. Prom otrzymał też nagrodę Significant Small Ship of 2017 przyznawaną przez The Royal Institution of Naval Architects.
Źródło: Crist, Gospodarka Morska, Trojmiasto.pl