Uruchomienie nowego promu otwiera wiele możliwości przed niemieckim przewoźnikiem. Dzięki temu znacząco zwiększy się częstotliwość wykonywania kursów na linii uruchomionej przez armatora zaledwie w zeszłym roku. Do tej pory promy TT-Line kursowały na tej trasie tylko raz w tygodniu. Od teraz będą to aż cztery rejsy w tygodniu.
Marco Polo został niedawno pozyskany przez TT-Line od grupy Onorato Armatori. Po sfinalizowaniu transakcji jednostka została przekazana specjalistom z Gdańska. Tam prom przez wiele tygodni przechodził modernizację oraz był dostosowywany do wymagań niemieckiego operatora. W polskiej stoczni zwiększono m.in. jego powierzchnię ładunkową (w tym celu przebudowano pokład numer 7), a także zamontowano płuczki spalin. Podjęto też decyzję o zmianie jego nazwy. Jednostka ro-ro była wcześniej eksploatowana pod nazwą Barbara Krahulik.
„Rozwój floty TT-Line o jednostkę Marco Polo to efekt rosnącego zapotrzebowania na usługi transportowe w obszarze Morza Bałtyckiego” - powiedział Bernhard J. Termühlen z TT-Line.
Wyprodukowany w 1993 r. w Holandii prom może obecnie przyjąć na swój pokład 215 pasażerów, którzy mogą znaleźć zakwaterowanie w 78 kabinach. Dysponuje też trzema pokładami do przewozu pojazdów. Jego powierzchnia ładunkowa wynosi 1780 metrów.
Źródło: TT-Line