Testy w terminalu Tilbury2
Londyn czeka na rozruch nowego terminalu towarowego. Inwestycja znana jako Tilbury2 przyjęła w niedzielę testowo dwa promy cargo – pływające dla P&O Ferries statki Bore Song oraz Norestream. W ramach prób wykonano m.in. manewry z udziałem wymienionych jednostek, dokonano cumowania do nabrzeża oraz obniżenia ramp. Wszystkie zadania przebiegły pomyślnie, a testy ocenione zostały jako sukces. Już w przyszłym tygodniu terminal zacznie normalną działalność operacyjną. Będzie on eksploatowany w ramach współpracy pomiędzy P&O Ferries a portem. Na jego terenie będzie się odbywał przeładunek towarów z kontenerów oraz naczep z żywnością, lekami oraz innymi kluczowymi artykułami.
Nadzieja na przetrwanie serwisu Sassnitz-Trelleborg?
Czy istnieją szanse, że połączenie pomiędzy Sassnitz a Trelleborgiem jednak przetrwa? Stena Line, która do tej pory wykonywała kursy na tej linii, a niedawno ogłosiła jego "skasowanie", zaproponowała powierzenie serwisu władzom miasta Sassnitz. Według prasy, w ramach propozycji, która pojawiła się na stole, armator miałby przekazać samorządowcom zarówno załogę, jak i jednostkę Sassnitz, która jeszcze do niedawna obsługiwała tę łączącą Niemcy i Szwecję trasę.
Tallink notuje słaby I kwartał, ale inwestorzy się nie odwracają
Grupa Tallink ogłosiła wyniki finansowe za I kwartał tego roku. Jak nietrudno zgadnąć, był to czas naznaczony spadkami. Firma zanotowała w tym czasie obroty o 13,4 procent mniejsze niż przed rokiem, osiągając sprzedaż na poziomie 154,9 miliona euro (ubytek wynosi 23,9 miliona euro). Wskaźnik EBITDA wyniósł w I kwartale tego roku -1,3 miliona euro (wobec 3,8 miliona euro przed rokiem), a strata netto to 30,2 miliona euro. Ale z Estonii i Finlandii (spółka notowana jest na parkietach w obu krajach) płyną też pozytywne wieści. Akcjonariusze znów zaczęli się interesować udziałami w grupie Tallink, a cena walorów tej spółki na giełdzie zaczęła się umacniać. Znacząco wzrosła liczba samych udziałowców - do ponad 20 tysięcy. To daje nadzieję, że w tych niepewnych czasach, zdominowanych przez pandemię COVID-19, sytuacja będzie się stopniowo stabilizować. „Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim inwestującym w grupę Tallink, zarówno w Estonii i Finlandii, za ich coraz większe zaufanie” - powiedział Paavo Nõgene, CEO grupy Tallink.
Fjord1 z kolejnym nowym promem
Norweski przewoźnik słynący z nowoczesnej floty oraz bardzo rozbudowanej siatki połączeń wzbogacił swoje zasoby o kolejny prom. Sildafjord, bo pod taką nazwą będzie pływał statek, został wyprodukowany w tureckich zakładach Sefine Shipyard. Jest to trzecia z serii zbudowanych w Turcji siostrzanych jednostek. Wcześniej Fjord1 odebrał tam bliźniacze promy Hillerfjørd oraz Floroy. Sildafjord to prom dwukierunkowy, który ma 84,5 metra długości, a na pokład może przyjąć 299 pasażerów i 83 pojazdy osobowe. Najnowszy nabytek, który jest już w drodze do Norwegii, napędzany jest energią elektryczną.
Z branży lotniczej do promowej
Firma ForSea (znana wcześniej jako HH-Ferries) ma nowego dyrektora. Przedsiębiorstwem w tych trudnych czasach dowodzić będzie Kristian Durhuus, który obejmie stanowisko CEO 15 czerwca br. Durhuss to człowiek z bogatym doświadczeniem, ale głównie w branży lotniczej. W ostatnich latach pracował jako dyrektor operacyjny w porcie lotniczym w Kopenhadze. Nowy szef ForSea przyznał, że nie może się doczekać nowego zadania. „To prawdziwe wyzwanie w tych niepewnych dla całego sektora europejskiego transportu czasach, ale jestem przekonany, że ForSea będzie w nadchodzących latach nadal odgrywać ważną rolę jako regionalny łącznik służący ludziom” - powiedział Durhuus. Firma ForSea, która obsługuje przeprawy na trasie Helsingør-Helsingborg, przewozi rocznie pomiędzy Dania a Szwecją 7 milionów pasażerów.
Źródło: Tilbury2, Trelleborgs Alehanda, Tallink, Fjord1, ForSea